W czwartek nad ranem zmarł Paweł Królikowski, niezapomniany Kusy z serialu „Ranczo”. Show-biznes, w którym aktor był bardzo lubiany i szanowany, zareagował wyrazami współczucia w mediach społecznościowych. Królikowskiego wzruszająco pożegnali najbliżsi, w tym syn aktora, Jan, który sam niedawno został ojcem.
Śmierć uwielbianego aktora
Paweł Królikowski ostatnie miesiące życia spędził na szpitalnym oddziale neurologicznym. Trafił tam w grudniu zeszłego roku, tuż przez świetami Bożego Narodzenia. Z problemami zdrowotnymi zmagał się od lat.
W 2015 roku wykryto u niego tętniaka mózgu. Operacja jego usunięcia powiodła się, jednak przez kolejne dwa lata aktor miał ograniczoną sprawność. Często musiał poruszać się o kulach. Wydawało się jednak, że najgorsze ma już za sobą, gdy nieoczekiwanie powróciły niepokojące objawy. W maju zeszłego roku aktor poczuł się tak źle, że zamiast na nagranie „Twoja twarz brzmi znajomo”, pojechał do szpitala. Bliznę po kolejnej operacji ukrywał pod czapkami i kapeluszami.
Niestety, w grudniu zdrowie aktora znów się pogorszyło. Odszedł w czwartek 27 lutego nad ranem.
Pożegnanie na Instagramie
Wzruszającymi wpisami pożegnali aktora między innymi Katarzyna Zielińska, Krzysztof Ibisz, Nina Terentiew i Jacek Kurski. Na swój sposób Królikowskiego wspominali najbliżsi: żona Małgorzata, brat Rafał i syn Antoni.
Swoim najpiękniejszym wspomnieniem o tacie postanowił podzielić się też drugi z synów aktora, Jan Ignacy. Sam niedawno został tatą, jednak jego synek jest tak malutki, że z pewnością nie będzie pamiętał dziadka.
Jan Królikowski pożegnał tatę czarno-białym zdjęciem sprzed lat, ukazującym młodego Pawła Królikowskiego z małym Jankiem w nosidełku. Zdjęcie opatrzył prostym komentarzem: „Do zobaczenia, padre”.
Źródło: popularne.pl