Polska

Jaki porównał strajkujących nauczycieli do Wehrmachtu. Teraz przeprasza

Patryk Jaki postanowił wypowiedzieć się na temat strajku nauczycieli. W swojej wypowiedzi porównał protestujących belfrów do Wehrmachtu, jednak szybko pożałował tych słów. Teraz postanowił przeprosić za taką opinię.

Patryk Jaki był bardzo wzburzony, gdy rozmawiał w studiu Radia ZET o strajku nauczycieli. Emocje wyraźnie wzięły górę nad wiceministrem sprawiedliwości, który postanowił użyć bardzo ostrych słów na temat sytuacji w Sosnowcu. Nawet dziennikarka była zdziwiona jego porównaniem. Polityk zorientował się, że ta opinia była bardzo nietrafiona i szybko za nią przeprosił.

Patryk Jaki porównał nauczycieli do żołnierzy Wehrmachtu. Zdziwił nawet dziennikarkę

Patryk Jaki został zaproszony do studia Radia ZET, gdzie został poproszony o wypowiedź na temat strajku nauczycieli. Jak się okazało, to bardzo drażliwy temat dla polityka PiS, który powiedział, że z jednej strony pedagodzy chcą walczyć o godność, jednak sami nie szanują dumy tych nauczycieli, którzy postanowili zostać z uczniami.

Przy tej okazji wiceminister sprawiedliwości postanowił przypomnieć wydarzenia z Sosnowca, gdzie pedagodzy, którzy przyszli pilnować młodzieży podczas egzaminów zostali przywitani w bardzo nietypowy sposób.

Tamtejsi pedagodzy ubrali się na czarno i witali skinieniem głowy tych, którzy nie protestowali i chcieli zasiąść w komisjach egzaminacyjnych. W ten sposób chcieli pokazać, że nie pochwalają zachowania swoich kolegów po fachu, którzy powinni przyłączyć się do strajku mimo wszystko. Według polityka, takie zachowanie to zwykły ostracyzm i sposób na upokorzenie.

Według Jakiego, tak właśnie postępował Wehrmacht ze swoimi żołnierzami w wielu polskich miastach. Takie porównanie zdziwiło dziennikarkę, która spytała, czy to nie jest przesadne porównanie, jednak polityk był nieugięty.

Wiceminister sprawiedliwości przeprosił za swoje słowa. Zrozumiał, że jego opinia była za ostra

Jakiś czas później tego samego dnia Patryk Jaki odwiedził jeszcze jedno studio, tym razem należące do Radia Puls. Wykorzystał tę okazję, aby dodać sprostowanie do swoich poprzednich słów o Wehrmachcie.

– Porównałem zachowanie i upokarzanie innych szpalerami do niektórym bardzo złych historycznych odniesień. Zgadzam się, że to nie było właściwe. Przepraszam, to było słowo za dużo, ale jeśli chodzi o istotę rzeczy to się nie wycofuję. Chcę zostać dobrze zrozumiany. Ja sobie nie życzę, żeby takie osoby uczyły moje dzieci – wyjaśnił na antenie.

Niesmak wywołany porównaniem nadal pozostał, a te krzywdząca opinia na pewno zraniła uczucia wielu nauczycieli.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close