Tomasz Komenda niedawno został ojcem. Po wyjściu z więzienia mężczyzna zaczął układać swoje życie na nowo. Nie ukrywał, że chciałby się zakochać, a jego marzenie się spełniło. Poznał Annę Walter, której się oświadczył i razem planują ślub. Jak Komenda poznał swoją ukochaną? Historia, na jaką mało kto by wpadł.
Niedawno o Tomaszu Komendzie znowu zrobiło się głośno. Mężczyzna 8 lutego usłyszał decyzję sądu, który przyznał mu 12 mln zł zadośćuczynienia oraz 811 533 zł odszkodowania za 18 lat niesłusznie spędzonych w więzieniu. Teraz już definitywnie pragnie rozpocząć nowe życie, niedawno jego narzeczona urodziła mu dziecko. Jaka jest historia ich miłości?
Tomasz Komenda: jak poznał narzeczoną?
Tomasz Komenda za kratkami spędził 18 lat swojego życia, pomimo tego, że był niewinny. W więzieniu przeszedł piekło, ponieważ współwięźniowie wyjątkowo okrutnie traktują morderców i gwałcicieli, a właśnie takie zarzuty ciążyły na niesłusznie skazanym.
Od dwóch lat mężczyzna cieszy się wolnością. Nigdy nie ukrywał, że chciałby się zakochać i zacząć układać życie na nowo. Mężczyzna związał się z Anną Walter, a narzeczeństwo powitało na świecie synka. Jak się poznali?
Tomasz Komenda opowiedział przed kamerami programu Uwaga! TVN, że znalezienie odpowiedniej partnerki nie należało do najprostszych zadań.
– Wszystkie dziewczyny, z którymi nawiązałem kontakt, nie patrzyły na mnie jak na mężczyznę, tylko zastanawiały się: czy to na pewno on? – mówił.
W końcu na jego drodze pojawiła się 43-letnia Anna Walter, której los również nie szczędził. Ma ona za sobą związek pełen przemocy i samotnie wychowywała dwójkę dzieci.
Ona i Tomasz Komenda poznali się dzięki… aplikacji randkowej! Anna Walter wyznała, że do założenia tam konta namówiła ją koleżanka. Kobieta zobaczyła tam niesłusznie skazanego i napisała do niego, że „fajnie go zobaczyć po tej stronie życia”. Wyszło na jaw, jak Tomasz Komeda poznał swoją narzeczoną.
Anna Walter o Tomaszu Komendzie
Zaczęli wymieniać ze sobą coraz więcej wiadomości i tak właśnie zaczęła się ich znajomość. Kobieta nie miała pojęcia, jak wiele musiał w życiu przejść Tomek, pomimo tego, że cały czas śledziła w mediach informacje na jego temat.
Przyznała, że bardzo mu współczuła cierpienia, jakiego doświadczył. Co ciekawe, pomimo tego, że wszystko szło w dobrym kierunku, kontakt parę razy się urywał.
– Naprawdę zaiskrzyło dopiero, gdy spotkaliśmy się przypadkiem na ulicy – powiedziała.
Z kolei w rozmowie z Faktem kobieta zdradziła, co takiego urzekło ją w jej obecnym ukochanym.
– Urzekło mnie w Tomku przede wszystkim to, że jest dobrym człowiekiem i ma złote serce. Lubię jego podejście do życia, to jak podchodzi do moich dzieciaków i jak podchodzi do mnie. […] U Tomka znalazłam to, czego wcześniej nie doświadczyłam, czyli miłość, szacunek i to, że liczy się z moim zdaniem, kocha mnie i moje dzieci oraz najlepiej jak potrafi się o nas troszczy – wyznała.
Źródło: lelum.pl