Polska

Jackowski wygadał się w sprawie głośnego zabójstwa. Powiedział kilka słów, po czym wydarzyło się najgrosze

Krzysztof Jackowski już niejednokrotnie przyznawał, że brał udział w sprawach dotyczących słynnych zabójstw. Teraz wygadał się w sprawie głośnej śmierci jednego z ważniejszych, polskich gangsterów. Te słowa mogą wielu zszokować.

Krzysztof Jackowski jako jasnowidz działa od wielu lat. Okazało się, że pod koniec lat 90. przyszedł u niego poradzić się znany gangster, jedna z bardziej rozpoznawalnych person w polskim półświatku. Wizjoner miał przewidzieć jego śmierć.

Słynne zabójstwo, które wstrząsnęło Polską

Andrzej K. znany pod pseudonimem Pershing był w swoim czasie jedną z ważniejszych szych w mafii pruszkowskiej. Mimo że od 1983 roku nigdzie nie widniał jako osoba oficjalnie zatrudniona, to na początku lat 90. udowodniono mu, że wydał ponad 2,5 miliarda złotych więcej niż w deklaracjach podatkowych. Miał wiele za uszami, a pod koniec lat 90., po wyjściu z więzienia zaczął stopniowo przechodzić na legalną działalność. Na jego nieszczęście, w 1999 roku, gdy odpoczywał w Zakopanem, został zabity przez dwóch zamaskowanych sprawców.

Teraz sprawa znów wraca do mediów, ze względu na publikacje książki Janusza Szostaka „Gangsterskie egzekucje”. Poruszony w niej został temat również słynnego zabójstwa Pershinga. Okazało się, że więcej na ten temat wiedział Krzysztof Jackowski. Jasnowidz z Człuchowa wypowiedział się w dziele Szostaka na temat zabójstwa Andrzeja K.

Krzysztof Jackowski miał przewidzieć zamach. Niewiele się pomylił

Gangster miał odwiedzić Krzysztofa Jackowskiego, żeby dowiedzieć się czegoś na temat swojej przyszłości. Wtedy też jasnowidz z Człuchowa miał przewidzieć śmierć gangstera.

– Nie chciałem tej wizji robić, bo to za duża odpowiedzialność była […] Bałem się, że się pomylę. Ale gdy trzymałem tę koszulę, to powiedziałem „Pershingowi” takie słowa: „Będziesz wychodził w Warszawie z hotelu i na parkingu podbiegnie do ciebie dwóch ludzi. Jeden z nich z broni, która bardzo szybko strzela, zabije cię – powiedział Jackowski.

Gangster miał być jednak bardzo pewny siebie. Miał przy jasnowidzu rozpiąć koszulę, pokazać swój złoty naszyjnik z rękawicą bokserską i powiedzieć, że „tu nikt nie trafi”.

– Nie wiem, czemu tak powiedział. Niestety, pół roku później w Zakopanem, na parkingu przed hotelem został zastrzelony. Ja mu to przepowiedziałem, tylko pomyliłem miasta – dodał Jackowski.

Źródło: pikio.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

4 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

4 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

4 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

4 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

4 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

4 dni temu