Jackowski przepowiada wojnę już od dobrych paru lat, ale tym razem wydaje się wyjątkowo pewny swojej przerażającej wizji. W swojej audycji na YouTube podzielił się ze słuchaczami przeczuciem, że pokój na świecie nie potrwa długo…
Przerażające wizje Jackowskiego
Krzysztof Jackowski od dużego czasu straszy Polaków III wojną światową. Do tej pory jakoś nie udało mu się jej wywołać. Ostatnio zapowiadał wybuch wojny na przełom czerwca i lipca, więc na realizację tej przerażającej wizji został niecały tydzień. Ostrzegał też prezydenta Andrzeja Dudę przed grożącym mu niebezpieczeństwem, chociaż nie sprecyzował na czym miałoby polegać.
Jak wiadomo, jeśli chodzi o przepowiednie, z reguły robią wrażenie tylko te, które przepowiadają wojny, głód, i nieszczęście. Dlatego prorok z Człuchowa skupia się przeważnie na nich. Kolejną postanowił roztoczyć przed swoimi słuchaczami kilka dni temu. Widocznie postanowił nie przejmować się drobnym faktem, że dotychczasowe mu się nie spełniły.
Tym razem ma się zacząć od wielkiej katastrofy kolejowej, a potem napięcie będzie jeszcze rosnąć…
Jackowski przepowiada wojnę
W swoim autorskim programie dostępnym w Internecie Jackowski ostrzegł, że niebezpieczeństwo już się zbliża, chociaż jeszcze nie zdajemy sobie sprawy. No, ale od czego mamy Krzysztofa! Jak zwykle chętnie podzielił się z rodakami swoim przeczuciem:
Powiem wam jedną rzecz, to samo udało mi się poczuć. Zaczyna się moim zdaniem coś poważnego dziać już w tej chwili. Kojarzy mi się kolej, tory kolejowe. Duży sabotaż kolejowy, albo przy torach, albo związany z jakimś pociągiem, albo koleją. To będzie sabotaż, to nie będzie jakaś katastrofa, jakiś wypadek, to może być wręcz jakieś poważne działanie wojenne. Tory, pociąg, kolej.
Szczęście w nieszczęściu, że tym razem tragedia ma wydarzyć się poza terenem naszego kraju. Jak ujawnia Jackowski:
Nie umiejscawiam tego nigdzie. Ale sądzę, że nie będzie to w Polsce.To będzie albo atak na kolej, na tory kolejowe, na pociąg, albo sabotaż kolejowy. To się wydarzy, będzie mogło oznaczać rozwój tego i coś groźniejszego. Jeżeli zaczną być niepokoje na świecie, to one mogą zacząć powstać w trzech punktach w świata jedno po drugim, albo w trzech punktach naraz. I potem wielki pożar dużego miasta. Uwaga: sabotaż kolejowy, ale od razu będzie wiadome, że to nie jest żaden wypadek, to będzie sabotaż, albo to będą wręcz działania militarne. I potem wielki pożar miasta. Mam wrażenie, że to wszystko będzie się działo poza Polską. Ale to coś jeżeli się wydarzy to zobaczymy w decyzjach pewnych państw światowych, w tym też Polski, nerwowość. Będziemy coraz bardziej pewni tego, że jesteśmy przygotowywani do działań militarnych na świecie.
Źródło: popularne.pl
