Krzysztof Jackowski jest nie tylko znanym jasnowidzem, ale i popularnym youtuberem. Jego streamy przyciągają tysiące internautów. Człuchowianin korzysta z nich nie tylko po to, by opowiedzieć o swoich przeczuciach na przyszłość, czy politykę ale także, by przytoczyć historię swojego życia. Ostatnio opowiedział o tym, co stało się, gdy jego serce zostało zatrzymane.
Krzysztof Jackowski niejednokrotnie z sukcesem przewidywał przyszłość. Jego specjalnością jest jednak odgadywanie miejsc, w których spoczęły ciała osób zaginionych i zamordowanych. W tej kwestii w licznych przypadkach przysłużył się policji, która otwarcie wyraża jego przydatność w śledztwach.
Dziś posiadając liczną rzeszę miłośników i widzów. Regularnie nadaje audycje na żywo w serwisie YouTube, podczas których wchodzi z nimi w interakcję. W czasie godzinnych streamów nie brakuje osobistych historii z jego życia.
Wczoraj opowiedział o problemach z pamięcią, które zaczął mieć po operacji serca. Tę odbył przed niespełna trzema laty. Jego serce zostało zatrzymane na godzinę, co znacząco odbiło się na jego umyśle.
Krzysztof Jackowski: „zauważyłem, że mam pewne luki pamięciowe”
Podjąwszy temat zarzutów pod swoim adresem, dotyczących chaotycznego sposobu wypowiadania się, Krzysztof Jackowski przyznał, że jest to odbicie tego, co podsuwa mu jego pamięć, a ta jak się okazuje, u słynnego jasnowidza szwankuje. Wszystko przez operację serca, którą przeszedł w 2016 roku.
Operujący jego serce specjaliści musieli zatrzymać mięsień i uzależnić życie pacjenta od aparatury. Płucoserce pracowało przez około godzinę, co oznacza, że przez ten sam czas stało serce naturalne.
Jak powiedział Jackowski po wybudzeniu się z narkozy, zaczął odczuwać problemy z pamięcią. Człuchowianin ma obecnie trudności z przypomnieniem sobie wydarzeń z młodości i, jak sam to nazwał, okresu pośredniego, czyli lat od młodości do stanu dzisiejszego. Co ciekawe jego mózg zaczął z większą łatwością przywoływać wydarzenia z dzieciństwa.
– Moja pamięć do szczegółów była o wiele bardziej pewna, jak teraz. Ja muszę państwu powiedzieć, że mam pewien problem, bo kiedy w 2016 roku miałem operację serca, to była operacja z zatrzymaniem akcji serca na około godzinę czasu, pracowało za mnie płucoserce, zauważyłem, że mam pewne luki pamięciowe. Bardzo sobie przypominam rzeczy z dzieciństwa natomiast takie pośrednie pamiętam, ale są pewne luki – wyznał.
„Zawsze władałem pamięcią doskonałą”
Pojawienie się problemów z przywoływaniem wydarzeń z nie tak dawna, było o tyle zaskoczeniem dla Jackowskiego, że jak powiedział, zawsze władał pamięcią doskonałą. Dlatego właśnie związał operację z tym niecodziennym wydarzeniem.
– Mi się wydaje, że to związek z tą operacją, dlatego że ja zawsze władałem pamięcią doskonałą – dodał.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment