Polska

Jacek Jaworek nadal nieuchwytny. „Wszystko wskazuje na to, że ktoś mu pomógł”

Jacek Jaworek jest poszukiwany od 10 lipca w związku z potrójnym zabójstwem, do którego doszło we wsi Borowce w pobliżu Częstochowy. Choć służby badają każdy trop w sprawie, do tej pory nie udało się go namierzyć. Jeden z policjantów znających kulisy sprawy w rozmowie z Onetem stwierdził, że jego zdaniem Jaworek żyje. – Wszystko wskazuje na to, że ktoś mu pomógł – stwierdził.

Jacek Jaworek nadal nieuchwytny. "Wszystko wskazuje na to, że ktoś mu pomógł"

O sprawie poszukiwań Jacka Jaworka pisaliśmy już wielokrotnie. Trwają one od 10 lipca 2021 roku w związku z poleceniem wydanym przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie. 52-letni mężczyzna jest podejrzewany o zabójstwo trójki bliskich. Wszyscy zmarli w wyniku ran postrzałowych.

Poszukiwania Jacka Jaworka. „Myślę, że Jaworek żyje”

Mimo poszukiwań i badania kolejnych tropów policji do tej pory nie udało się namierzyć Jacka Jaworka. Podejrzewany o potrójne zabójstwo mężczyzna pozostaje nieuchwytny, a śledztwo stoi w miejscu. Dotychczasowe ślady, które miały przynieść przełom, okazały się nieprzydatne. Mowa o tajemniczym liście nadesłanym z Francji, w którym znajdują się „informacje o charakterze kodów” czy profilach Jaworka w mediach społecznościowych, które – jak się okazało – zostały założone przez nastolatków, chcących postraszyć swoich kolegów.

Policja rozważa kilka scenariuszy dotyczących tego, co mogło stać się z Jaworkiem. Pierwszym z nich jest to, że 52-latek może ukrywać się gdzieś w Polsce. Niewykluczone jednak, że zdążył wyjechać za granicę. Podejrzewa się też, że mógł popełnić samobójstwo. Nie znaleziono jednak jego ciała, dlatego wciąż pozostaje niejasne, jakie są jego losy.

Onet skontaktował się z policjantem, który zna kulisy sprawy poszukiwań 52-latka.

Myślę, że Jaworek żyje. Wszystko na to wskazuje, że ktoś mu pomógł – wskazywały na to ślady kół, urwane tropy psów. To mogła być osoba, która blisko mieszka. Niestety to teren wiejski i leśny, nie ma kamer, monitoringu. Jaworek zapadł się pod ziemię

– powiedział portalowi policjant.

Podobnego zdania jest prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, który przyznał, że nie ma jednoznacznych ustaleń wskazujących na to, co stało się z Jaworkiem i gdzie może przebywać. Zaznaczył, że wersja, iż Jaworek żyje i ukrywa się w Polsce lub za granicą, nie może zostać wykluczona.

Jak pisaliśmy przed tygodniem, sieć współpracy policyjnej ENFAST wspierana przez EUROPOL wystartowała z kampanią „Najbardziej poszukiwani w Unii Europejskiej 2021”. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na przestępców poszukiwanych w Europie. Na liście „Most Wanted” znalazł się Jacek Jaworek. Za pomoc w jego odnalezieniu służby oferują 20 tys. złotych.

Zabójstwo w Borowcach

Do potrójnego zabójstwa we wsi Borowce niedaleko Częstochowy (woj. śląskie) doszło w nocy z 9 na 10 lipca. Jak podejrzewają służby, Jacek Jaworek miał zabić swojego brata, jego żonę oraz ich 17-letniego syna. Drugi, 13-letni syn zdołał uciec z miejsca zdarzenia. Najpierw schował się przed wujkiem, a następnie uciekł przez okno do rodziny w sąsiedztwie. Jaworek jest poszukiwany listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania. Interpol wysłał też za nim czerwoną notę, która jest informacją dla organów ścigania na całym świecie o tym, iż konieczne jest zlokalizowanie i tymczasowe aresztowanie poszukiwanej osoby.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close