Prognozowanym burzom, miejscami będą towarzyszyć opady deszczu od 30 mm do 40 mm oraz porywy wiatru do 100 km/h. Możliwy także grad. Szczególnie narażona będzie wschodnia połowa kraju oraz pas od Pomorza Wschodniego aż do centrum kraju.
Przed nami trudny czas w pogodzie. Przez Polskę w ciągu dnia oraz w nocy będzie przechodził front atmosferyczny. Bezpośrednio przed nim napłynie gorące powietrze, co zaowocuje upałami, zaś na jego linii spodziewamy się dość gwałtownych burz.
Najsłabiej zaznaczy się on na północnym zachodzie i krańcach zachodnich, gdzie tylko miejscami przelotnie popada i zagrzmi. Do wieczora spokojnie powinno być również wzdłuż wschodniej granicy. Niestety, nad resztą kraju już od godzin południowych zaczną rozwijać się chmury burzowe, najpierw jako pojedyncze komórki i superkomórki burzowe, a z czasem większe układy.
W nocy na zachodzie, Pomorzu i Kujawach z każdą godziną opady będą zanikać. Nie można tego powiedzieć o wschodniej i południowo-wschodniej Polsce, gdzie oczekujemy burzowej nocy.
W związku z tym alert wydało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. „Uwaga! Dziś i w nocy (28/29.07) burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr” – brzmi komunikat wysłany w formie SMS do mieszkańców siedmiu województw: świętokrzyskiego, małopolskiego, śląskiego, mazowieckiego, łódzkiego, kujawsko-pomorskiego i lubelskiego.
❗❗Uwaga Alert RCB❗❗
SMS-owe ostrzeżenia przed burzami, silnym wiatrem, ulewnym deszczem i gradem wysyłamy do osób przebywających na terenie 7 województw: świętokrzyskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, śląskiego, małopolskiego, łódzkiego i lubelskiego. pic.twitter.com/AxaCeVzPu9— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) July 28, 2021
Przed burzami ostrzega także IMGW, który wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Najbardziej zagrożony obszar to teren woj. małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, kujawsko-pomorskiego oraz zachodniej i południowej części woj. mazowieckiego.
Czwartek ma być już nieco spokojniejszy. Wtedy odpoczniemy od burz i upałów. Jedynie miejscami będą występować niewielkie opady deszczu a temperatura w całej Polsce będzie już poniżej 30 st. C.
Źródło: onet.pl