To były prawdziwe chwile grozy w chorzowskim Freestyle Parku! Podczas wizyty w centrum rozrywki ośmiomiesięczna dziewczynka przestała nagle oddychać. Na ratunek dziecku ruszyli pracownicy obiektu. Dzięki ich interwencji udało się uniknąć tragedii.
O wstrząsającym zdarzeniu poinformował serwis Polsat News. Podczas wizyty we Freestyle Parku w Chorzowie mama ośmiomiesięcznej dziewczynki spostrzegła, że jej dziecko przestało oddychać! Na ratunek dziecku ruszyli pracownicy obiektu. Początkowo myśleli, że dziewczynka się zakrztusiła. Dlatego obrócili ją i uderzali w plecy. Gdy dziecko zaczęło sinieć, przystąpili do reanimacji. Ona okazała się skuteczna. Na miejsce zdarzenia przyjechało pogotowie ratunkowe. Jak podaje Radio Piekary dziewczynka trafiła pod opiekę do Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie na ul. Truchana, jej stan jest dobry. Załodze chorzowskiego parku należą się ogromne gratulacje i podziw!
– W takich sytuacjach należy zachować zimną krew – powiedział Michał Starzyński, właściciel parku w rozmowie z Polsat News. – Najważniejsze jest jednak posiadanie wiedzy o zasadach udzielania pierwszej pomocy – dodał.
Źródło: se.pl
