Do lubelskiej Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej SPSK nr 1 trafiają ukraińskie dzieci, które doznały obrażeń narządu wzroku podczas wojny. Jako pierwsza pod opiekę specjalistów trafiła siedmioletnia Darina z przebitym okiem. Dzięki nim dziewczynka ma szansę odzyskać wzrok.
Dziewczynka z przebitym okiem
Obywatele Ukrainy, którzy zostali ewakuowani do Polski, mogą liczyć na pomoc medyczną. Jedną z wielu placówek, które przyjmują dzieci, jest Klinika Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.
To właśnie tam, jako pierwsza trafiła siedmioletnia Darina Globa, która niefortunnie upadła podczas ewakuacji Kijowa, wprost na leżącą na ziemi gałąź. Ta z kolei przebiła jej oko.
– To był uraz rogówki. Naszym celem było jednocześnie uniknięcie infekcji, zamknięcie rany i odtworzenie tkanek, ponieważ to ma wpływ na późniejsze widzenie – mówi dr Tomasz Chorągiewicz.
Dzięki temu, że siedmiolatka została ewakuowana do Polski i trafiła pod opiekę specjalistów z lubelskiej kliniki, szybko przeprowadzono operację. Lekarze zapewniają, że zabieg się udał. Dziewczynka ma szansę, że znów będzie widzieć.
Specjaliści są przygotowani na kolejne ranne dzieci
Niestety takich przypadków jest więcej. Obecnie zespół specjalistów z Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej czeka na kolejnych pacjentów, m.in. pięcioletnich bliźniaków z Doniecka, którzy doznali obrażeń podczas wybuchu bomby.
– Mamy możliwość konsultowania zdjęć, wyników badań, możemy kontaktować się na odległość z kolegami z Ukrainy i zająć się skomplikowanymi przypadkami dziecięcymi – mówi prof. Robert Rejdak, szef Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej.
Jak dodaje, operacje oczu u dzieci są najtrudniejsze, a obecnie we lwowskiej klinice nie ma warunków, by je przeprowadzać. Wszyscy specjaliści zaangażowani są w opiekę nad rannymi żołnierzami. Dlatego też lubelska klinika postanowiła pomóc.
Źródło: parenting.pl