Polska

Emerytka odebrała telefon. Kilka minut później straciła 60 tysięcy złotych

Emerytura jest czasem, gdy osoby starsze są szczególnie narażone na ataki ze strony oszustów. Seniorzy ciągle są informowani o nowych metodach złodziei, ale ta kobieta nie miała nawet chwili na namysł. W kilka minut straciła ogromną sumę.

Emerytura rzadko kiedy bywa tak spokojna, jakby sobie tego życzyli seniorzy. Problemy zdrowotne, samotność i bezduszne zbiry, które czyhają na ich oszczędności, to tylko część problemów, z jakimi muszą mierzyć się osoby starsze. Ten ostatni wciąż jest bardzo niebezpieczny – w kilka minut można stracić oszczędności życia. Tak było w tym przypadku.

Kobieta odebrała telefon. Nie wiedziała, że za chwilę zostanie oszukana

82-latka z Olsztyna odebrała telefon i usłyszała bardzo zaskakującą wiadomość. Została poinformowana, że zaraz przyjdzie do niej kurier z przesyłką bankową, a zaraz potem rozmówca odłożył słuchawkę. Zdezorientowana kobieta nie miała pojęcia, co się dzieje. Za chwilę znów zadzwonił telefon, ale tym razem konwersacja wyglądała inaczej. Mężczyzna po drugiej stronie przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚ.

Powiedział staruszce, że pracuje nad rozpracowaniem gangu oszustów, którzy włamują się na konta bankowe. Emerytka przekazała słuchawkę 23-letniej wnuczce, która miała lepiej zrozumieć, o co chodzi. Rozmówca kazał młodej kobiecie zadzwonić na numer alarmowy bez rozłączania się z nim w celu potwierdzenia tożsamości rzekomego funkcjonariusza CBŚ. Drugi głos potwierdził słowa pierwszego.

Emerytura to czas, gdy złodzieje szczególnie często atakują indywidualne osoby

Kobiety uwierzyły we wszystko i poszły do banku, by wypłacić wszystkie oszczędności. Uzbierały 60 tysięcy złotych, które przekazały złodziejowi. Nie miały pojęcia, że właśnie dały się nabrać na pochodną metody na tak zwanego wnuczka. To nie pierwszy taki przypadek, gdy ofiarami osób łasych na łatwe pieniądze są osoby starsze. Policja apeluje, aby w takich sytuacjach zachować szczególną ostrożność.

– Po raz kolejny przypominamy, że policjanci, którzy podejmują czynności służbowe w cywilu i nie są umundurowani, mają obowiązek podania stopnia, imienia i nazwiska, a także okazania legitymacji służbowej w taki sposób, aby osoba, wobec której wykonywane są czynności służbowe, miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwisko policjanta – ostrzega Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close