Polska

Do szkół będą wpuszczani tylko zaszczepieniu uczniowie? Dyrektorzy zabrali głos

– Maseczki na korytarzach, czy dystans, to pozorowane zabezpieczenia – przyznają nauczyciele i nie kryją obaw przed czwartą falą pandemii.

Największy problem mają szkoły podstawowe, bo im młodsze dzieci, tym mniejszy odsetek wyszczepień. To widać też po danych MeiN. Szczepionki przyjęło 41,7% 18-latków. Zaszczepionych 17- i 16-latków jest 38,4% i 35,4%. Co najmniej jedną dawkę przyjęło niemal 29% 15-latków. Zaszczepionych 14-latków jest 25,3%, 13-latków 21,5%, a 12-latków niecałe 18%.

– „Nie szczepią dzieci głównie rodzice, którzy sami się nie szczepili. Albo boją się, że preparat jest niebezpieczny dla nastolatków, albo odkładają to na później” – mówi Marcin, tata Basi, o argumentach, jakie podają niektórzy rodzice ze szkoły córki.

Ministerstwo Edukacji i Nauki, aby zwiększyć statystyki szczepień, zapowiedziało, że we wrześniu każda szkoła będzie mogła zorganizować dowóz uczniów do punktów szczepień lub mobilna jednostka dojedzie do chętnych placówek. Ministerstwo zaplanowało już harmonogram akcji. W pierwszym tygodniu września będzie w szkołach prowadzony tydzień informacyjny o szczepieniach. Mają się wtedy odbyć lekcje o zdrowiu i spotkania z rodzicami. W drugim tygodniu miesiąca zostaną zebrane deklaracje od rodziców i formularze ze zgodą, aby w trzecim tygodniu września rozpoczęły się szczepienia uczniów.

– „Mamy gabinet pielęgniarki, stomatologiczny, więc zorganizowanie takiej akcji byłoby możliwe” – mówi Małgorzata Sadowska, wicedyrektorka SP nr 2 w Krakowie.

Niektóre szkoły już dostały pismo z rejonowej przychodni, czy w placówce jest możliwość zorganizowania szczepień dla uczniów. Dyrektorzy jednak nie znają jeszcze wszystkich szczegółów. Obawiają się też tego, że ci którzy chcieli się zaszczepić, już to zrobili. Dlatego też chętnych może być mało.

Niektórzy eksperci z Polskiej Akademii Nauk rekomenduje, aby w przypadku nauki hybrydowej, lekcje w domu odbywały się dla niezaszczepionych. Podobnie powinno być w przypadku grona pedagogicznego – twierdzą naukowcy.

– „To mógłby być rodzaj zachęty” – zastanawia się Michał Różański, dyrektor SP nr 26 w Łodzi.

Minister edukacji zapowiedział już jednak, że takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, tłumacząc, że jest “przeciwnikiem segregacji”. Według danych MEiN ponad 70% nauczycieli jest zaszczepionych, więc jest to znacznie większy odsetek niż w wypadku młodzieży.

Źródło: twojenowinki.pl

Powiązane artykuły

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close