Minister zdrowia przekazał Polakom najnowsze ustalenia w sprawie powrotu dzieci klas 1-3 do nauki stacjonarnej w szkołach. Jak poinformował szef resortu zdrowia, rząd rozważa dwie opcje, a jedną z nich jest pozwolenie na ponowne otwarcie szkół tylko na terenie dwóch województw.
W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski uczestniczył w posiedzeniu senackiej Komisji Zdrowia. W rozmowie z dziennikarzami szef resortu przekazał najnowsze ustalenia w sprawie powrotu dzieci do szkół po zakończeniu ferii zimowych. Rząd rozważa dwa scenariusze.
Minister zdrowia przekazał najnowsze informacje w sprawie otwarcia szkół
Obowiązujące rozporządzenie ministra edukacji i nauki ograniczało stacjonarne funkcjonowanie szkół, poza pewnymi wyjątkami, do 3 stycznia 2021 roku. Z kolei od 4 do 17 stycznia w całym kraju odbywają się ferie zimowe, które wiążą się z przerwą w nauce.
Uczniowie, ich rodzice oraz pracownicy oświaty z niecierpliwością oczekują na decyzję władz w sprawie powrotu dzieci do szkół. Według wstępnych deklaracji przedstawicieli rządu, do tej pory rozważano umożliwienie powrotu do nauki stacjonarnej uczniom klas 1-3 szkoły podstawowej. Ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jednak podjęta.
W poniedziałek po spotkaniu z senacką Komisją Zdrowia szef resortu zdrowia Adam Niedzielski przekazał Polakom najnowsze ustalenia w tej sprawie. Okazuje się, że władze rozważają obecnie dwa scenariusze działań w tej sprawie.
Pierwszym z nich ma być przedłużenie obowiązujących do tej pory restrykcji i zlecenie dalszej nauki zdalnej we wszystkich szkół w kraju. Z kolei drugi scenariusz zakłada umożliwienie powrotu do szkół uczniom z regionów, w których zagrożenie pandemiczne jest na najniższym poziomie.
– Druga opcja, która pojawiła się w piątek na posiedzeniu Rady (Medycznej) dotyczy ewentualnego uruchomienia nauki w klasach 1-3, ale tylko w tych regionach, które w tej chwili wydają się najmniej obciążone dolegliwością pandemii – takie dwa województwa w tej chwili to jest województwo małopolskie i świętokrzyskie – przekazał Adam Niedzielski.
Ostateczna decyzja rządu ma jednak nie opierać się tylko o liczbę dziennych zakażeń COVID-19 w Polsce. Jak zapowiedział polski minister zdrowia, rząd monitoruje nie tylko sytuację w kraju, ale również poza jego granicami, i ma ona wpływ na podejmowane przez władze działania.
– Będziemy również brali pod uwagę to, co się dzieje dookoła, bo trudno myśleć, że będziemy zieloną wyspą, w sytuacji, kiedy wszędzie dookoła – w Niemczech, Czechach, Wielkiej Brytanii szczególnie dzieją się rzeczy, które wskazują już na uruchomienie trzeciej fali – podkreślił Adam Niedzielski.
Jak przekazał z kolei szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk, który był w poniedziałek gościem programu „Tłit” portalu wp.pl, ostateczna decyzja w sprawie ewentualnego powrotu uczniów do szkół ma zapaść i zostać przekazana w najbliższych godzinach.
Źródło: pikio.pl