Ksiądz Jankowski był jedną z ważnych postaci w walce z komunistycznymi władzami, jednak po latach jego reputacja uległa zmianie. Wszystko za sprawą wielkiego skandalu na tle seksualnym. Przed kilkoma dniami pomnik duchownego został bezprawnie obalony przez jego przeciwników. Teraz przez całą dobę czuwa przy nim policja.
Ksiądz Jankowski nie żyje już od prawie dziewięciu lat, jednak jego postać nadal wzbudza wielkie kontrowersje. W ostatnich dniach działacze stowarzyszenia opozycyjnego doprowadzili do przewrócenia pomnika duchownego. Po czasie udało się go przywrócić na miejsce, a niektórzy stwierdzili, że powinno być ono monitorowane.
Okazuje się jednak, że sprawa wygląda zupełnie inaczej, niż mogliby się tego spodziewać wszyscy, którzy śledzą losy osławionego w ostatnich dniach pomnika. Wygląda na to, że patrole w jego okolicach rozpoczęła miejscowa policja, co nie podoba się wielu mieszkańcom zarówno Trójmiasta, jak i innych części naszego kraju.
Ksiądz Jankowski – pomnik został zdewastowany
Pomnik został w ostatnim czasie przywrócony na miejsce, a na ostatnie wydarzenia zareagowała gdańska Solidarność. Jej przedstawiciele zapowiedzieli, że najprawdopodobniej już w najbliższych dniach rozpoczną się obywatelskie patrole, które będą mieć za zadanie obronę miejsca pamięci przed kolejnymi atakami oraz informowanie władz o jakichkolwiek niespodziewanych wydarzeniach w pobliżu.
Póki co, nie doczekaliśmy się wcielenia tego planu w życie. Jak się okazuje, w pobliżu nie ma ani „obrońców pomnika”, ani osób, które miały odpowiadać za całodobowe nagrywanie go poprzez monitoring. Na miejscu był dziennikarz naTemat, który postanowił sprawdzić, jak obecnie wygląda sprawa. Ujrzał przede wszystkim przypadkowych turystów, którzy chcieli zrobić sobie zdjęcie w miejscu, o którym jest ostatnio wyjątkowo głośno.
Zauważył również coś innego. Jak się okazało, na miejscu za bezpieczeństwo odpowiada policja. Służby nieustannie siedzą w radiowozie, co ma odstraszyć kolejne osoby przed zdewastowaniem pomnika.
Ksiądz Jankowski – pomnik chroniony przez policję
Wywołało to wielkie oburzenie wśród obywateli, którzy twierdzą, że policja nie powinna pełnić roli ochroniarzy jednego miejsca. Jak się jednak okazuje, patrol jest obecny w jego okolicach bez przerwy. Niektórzy twierdzą, że to dobrze, że w najbliższym czasie zapewne nie dojdzie do kolejnych aktów wandalizmu, inni natomiast twierdzą, że policja powinna zajmować się swoimi codziennymi obowiązkami. W końcu nawet takie czynności funkcjonariuszy, jak całodobowa ochrona miejsca, są finansowane z kieszeni wszystkich podatników.
Co ciekawe, nie tylko policja oczekuje przy pomniku. Są tam również dziennikarze jednej ze stacji telewizyjnych, którzy najprawdopodobniej również czekają na niespodziewany obrót spraw lub na jakiekolwiek inne sensacyjne wydarzenia, o których z pewnością chcieliby dowiedzieć się Polacy.
Źródło: pikio.pl
