W olsztyńskim szpitalu zmarło dziecko. Serwis Polsat News poinformował o tragicznym wydarzeniu, do jakiego doszło 25 kwietnia w Szczytnie. Rozpędzony kierowca potrącił dwóch bliźniaków, którzy byli na spacerze razem ze swoją babcią. Jeden z nich wciąż walczy o życie. Prokuratura złożyła już odwołanie od decyzji sądu.
Dziecko, które zostało potrącone razem ze swoim bratem bliźniakiem, niestety zmarło. Drugi chłopiec wciąż jeszcze walczy o życie. Po tym, jak 25 kwietnia doszło do tragedii w Szczytnie, cała Polska miała nadzieję, że 1,5-roczny przeżyje. Niestety serwis Polsat News potwierdził śmierć bliźniaka. Dzieci zostały potrącone przez samochód podczas spacery. Znajdowały się pod opieką babci.
Jak informuje serwis Polsat News, dziecko zmarło z powodu urazów wielonarządowych. Babcia prowadziła wózek z 1,5-rocznymi dziećmi i chciała przejść przez przejście. W momencie, gdy jeszcze stała na chodniku, wózek został uderzony przez forda mustanga. Samochód później staranował metalowy płot i zatrzymał się dopiero na budynku. Kierowca doprowadził do tragedii, próbując wyprzedzić inny pojazd.
1,5-roczne dziecko zmarło pomimo ogromnych starań
Dziecko wraz z bratem bliźniakiem zostało przetransportowane ze Szczytna do szpitala w Olsztynie. Jedna z ofiar trafiła do instytucji medycznej karetką, druga natomiast śmigłowcem. Ranna została również babcia, która prowadziła wózek. Kobieta odniosła ogólne potłuczenia. Niestety Polsat News przekazał nam smutne informacje. Jeden z bliźniaków zmarł.
– Pomimo ogromnych starań, walki i ogromnego zabezpieczenia jeden z braci ze Szczytna zmarł. Jest to ogromna tragedia dla rodziny, bardzo im współczujemy. Jest to też tragedia dla personelu naszego szpitala. Wszyscy bardzo to przeżywamy, jesteśmy bardzo poruszeni, walczymy, by poprawił się stan drugiego z braci – słowa zastępcy dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie cytuje Polsat News.
Niestety drugie dziecko jest w bardzo ciężkim stanie. Lekarze jednak starają się pomóc bliźniakowi, który przeżył. Dyrektor ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, Barbara Chwała przyznała, że już od kilku lat nie spotkała się z tak dramatycznym wydarzeniem. Chociaż lekarze przyzwyczajeni są już do swojej pracy, jak informuje Polsat News, personel jest bardzo poruszony.
– Jest to bardzo dramatyczna sytuacja, takiego zdarzenia nie notowaliśmy od kilku lat, by jedną rodzinę spotkała taka tragedia. Cały personel szpitala bardzo to przeżywa, bardzo współczujemy rodzinie – słowa dr Chwały cytuje Polsat News.
Wypadkiem na skutek, którego zmarło jedno dziecko, zajmuje się obecnie prokuratura w Szczytnie. Wnioski o aresztowanie kierowcy mustanga, Adama D zostały odrzucone przez sąd. Argumentując swoją decyzję, oświadczył, że sprawca przyznał się i zastosował wobec niego nadzór policji, zakaz prowadzenia pojazdów oraz zakazał mu opuszczania kraju. Prokuratura złożyła już odwołanie.
Źródło: pikio.pl