Synoptycy ostrzegają przed burzami, które we wtorek wystąpią niemal w całej Polsce. Bezpieczniej będzie tylko na krańcach północnych.
Zdj. ilustracyjne /Wojciech Strozyk/ /Reporter
W przeważającej części kraju obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia. Pierwszy stopień zagrożenia przewiduje się w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim, a także we wschodniej cześci Mazowsza, na północy woj. lubelskiego i na zachodzie woj. lubuskiego i dolnośląskiego.
Spokojna aura wystąpi jedynie na krańcach północnych, a także w kilku najbardziej wysuniętych na zachód powiatach Dolnego Śląska – przewidują synoptycy.
IMGW prognozuje, że podczas burz mogą wystąpić opady gradu, a także nawałnice. Powieje do 90 km/h. Słabszych burz możemy spodziewać się na Podlasiu, Warmii i Mazurach.
Instytut wydał również ostrzeżenia hydrologiczne dla kilku południowych województw: lubelskiego, podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego i świętokrzyskiego.
W czasie burz spadnie do 50 litrów deszczu na metr kwadratowy. W miejscach wystąpienia prognozowanych opadów burzowych, spodziewane są wzrosty poziomu wody, lokalnie gwałtowne do strefy stanów wysokich. Punktowo, w przypadku wystąpienia opadów ulewnych, mogą zostać przekroczone stany ostrzegawcze (zwłaszcza na mniejszych ciekach oraz w zlewniach zurbanizowanych).
Jak podają synoptycy, burze będą zanikać w nocy.
Źródło: fakty.interia.pl