Były uczeń jednej ze szkół w Brześciu Kujawskim wszedł do szkoły z bronią. Zaczął strzelać i odpalił dwie petardy. Ranne zostały dwie osoby – jedna z uczennic oraz woźna.
O niebezpiecznej sytuacji w szkole w Brześciu Kujawskim poinformuje portal RMF FM. Z doniesień stacji wynika, że po godzinie 9:00 do Szkoły Podstawowej nr 1 im. Władysława Łokietka w Brześciu Kujawskim wszedł jej były uczeń. 20-letni mężczyzna odpalił w budynku dwie petardy hukowe, a następnie wystrzelił z broni.
Strzały w szkole w Brześciu Kujawskim. Nie wiadomo, jakiej broni użył napastnik
Były uczeń podstawówki w Brześciu Kujawskim kilkukrotnie strzelił w kierunku woźnej. Kobieta została ranna w brzuch. W wyniku działania petard hukowych niegroźnych obrażeń doznała z kolei 11-letnia uczennica szkoły. Ma rany uda i klatki piersiowej. Z informacji pogotowia wynika, że życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo. Zostały one przetransportowane do szpitali we Włocławku i Toruniu. Napastnik został obezwładniony przez pracownika szkoły, a następnie zatrzymany przez policję, która odebrała młodemu mężczyźnie pistolet.
Jak informuje Polsat News, na miejscu zdarzenia wylądował helikopter i przyjechały wszystkie służby. W Szkole Podstawowej nr 1 w Brześciu Kujawskim trwa spotkanie sztabu kryzysowego. Biorą w nim udział m.in. władze gminy i funkcjonariusze policji. Szkoła prosi rodziców o pilny odbiór dzieci – czytamy na oficjalnej stronie gminy.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że 20-letni Marek N. leczył się psychiatrycznie – informuje RMF FM.
Źródło: gazeta.pl