Burzowa noc nad Polską przyniosła wiele strat. Strażacy interweniowali 1400 razy z czego aż 600 razy w Małopolsce – głównie z powodu podtopień, połamanych drzew, ale też zerwanych dachów i linii energetycznych. Łódzki magistrat wycenił koszt likwidacji szkód na co najmniej 5 milionów złotych.
Strażacy wciąż walczą ze skutkami nawałnic. W wielu regionach Polski ze względu na leżące na jezdni drzewa ruch został zablokowany. 19 lipca do godziny 8 rano w południowo-wschodniej Polsce obowiązywało ostrzeżenie trzeciego stopnia. Sytuacja jest jednak rozwojowa, a synoptycy zapowiadają, że to jeszcze nie koniec silnych opadów.
Nawałnice przeszły przez Łódź. Milionowe straty
W ubiegłym tygodniu strażacy z regionu łódzkiego interweniowali blisko 3,5 tys. razy. W ubiegły czwartek rano po gwałtownej burzy prądu nie miało blisko 150 tys. odbiorców w regionie.
Jak podaje RMF, największe szkody burze wyrządziły w aquaparku i ogrodzie zoologicznym oraz na lotnisku im. Reymonta. Tam i w miejskich spółkach straty oszacowano wstępnie na 3,2 mln zł. Zarząd Zieleni Miejskiej stracił 1,2 mln zł. Nawałnica powaliła ponad tysiąc drzew, wiatr wyrządził szkody na cmentarzach i w parkach. Naprawy dachów i elewacji szacuje się na 400 tys. zł.
Gwałtowna burza zatrzymała też system tłoczenia wody dla miasta. Zakład Wodociągów i Kanalizacji poniósł straty na ponad 350 tys. zł.
Setki interwencji strażaków w Małopolsce. Wichura porwała samochód z kierowcą
Potężna nawałnica wyrządziła ogromne szkody w Głogoczowie pod Myślenicami (woj. małopolskie). Jak podaje portal Głos24, woda zalała kilkanaście budynków oraz fragment zakopianki. Ewakuowano 22 mieszkańców.
Deszcz nie ominął również Nowego Sącza. Z powodu ulewy zamknięto na kilka godzin drogę nr 1567 Nowy Sącz-Wilczyska na odcinku Naściszowa. – Największe opady wystąpiły w Nowym Sączu w okolicach potoku Naściszówka oraz Łącka. Zniszczone zostały dojazdy do posesji. Wiele obiektów zostało zalanych. Kilka dróg było i jest nieprzejezdnych. Działania ratownicze prowadzi rzesza strażaków PSP i OSP – relacjonują portalowi strażacy z Nowego Sącza.
Około godziny 22 zaczął wylewać potok kościelecki, co wiązało się z utrudnieniami na drogach. Na zalanej drodze Gruszów-Bobin doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Spływająca w dużych ilościach woda i muł porwały samochód z kierowcą. Mężczyźnie na pomoc ruszyli strażacy z OSP Nowe Brzesko. Dzięki ich pomocy kierowca mógł bezpiecznie wydostać się z pojazdu.
Poszkodowana została również gmina Łącko, gdzie gwałtowna burza spowodowała uszkodzenia w infrastrukturze drogowej. Nieprzejezdna była m.in. droga wojewódzka nr 969 w miejscowości Czerniec. Jak podaje Głos24, uszkodzeniu uległy trzy mosty w gminie Chełmiec – jeden z nich zapadł się i grozi mu całkowite zawalenie.
Burze nad Polską. IMGW wydaje ostrzeżenia i zapowiada podtopienia
IMGW ostrzega przed burzami w południowo-wschodniej Polsce. Ostrzeżenia pierwszego stopnia obowiązują w trzech województwach: lubelskim, podkarpackim i małopolskim. Z kolei na Podkarpaciu ostrzeżenia obowiązują na terenie całego województwa, na Lubelszczyźnie dotyczą południowych powiatów, a w Małopolsce – powiatów wschodnich. W Lubelskiem ostrzeżenia obowiązują do godziny 15, a w pozostałych regionach do późnych godzin wieczornych.
9:30 #IMGWlive
ostrzeżenie hydro 1 i 2stopnia w południowo wschodniej PolsceW obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia. pic.twitter.com/hIYacTQeEx
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) July 19, 2021
„W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia” – zapowiada IMGW na Twitterze.
IMGW publikowało ostrzeżenia trzeciego stopnia przed burzami z gradem, a synoptycy ostrzegali przed trąbami powietrznymi. Poniedziałek zapowiada się jednak nieco spokojniej, choć lokalnie pojawią się silne burze.
Źródło: gazeta.pl