Nie ma przełomu w poszukiwaniach 5-letniego Dawida Żukowskiego. Na nowym obszarze poszukiwań śledczy nie odnaleźli śladów chłopca.
Od ponad tygodnia trwają poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego z Grodziska Mazowieckiego, który zaginął 10 lipca. W czwartek policja wytypowała nowe miejsce poszukiwań i przeniosła działania w pobliże „Miejskiego Palucha”, czyli ogródków działkowych nieopodal trasy S2. To właśnie tą drogą poruszał się ojciec chłopca.
Jak informował portal Polsat News, przy ul. Kinetycznej pojawiły się psy tropiące i ciężki sprzęt, przekopano ziemię na terenie przy Południowej Obwodnicy Warszawy. W piątek wieczorem Radio ZET poinformowało jednak, że nowy trop nie doprowadził do zwrotu w poszukiwaniach.
Nowy obszar poszukiwań Dawida Żukowskiego nie przyniósł przełomu. Psy nie podjęły tropu, a śledczy nie odnaleźli żadnego śladu po 5-latku
– czytamy na stronie rozgłośni.
Także w piątek odbył się pogrzeb 32-letniego ojca 5-letniego Dawida, który 10 lipca popełnił samobójstwo.
Dawid Żukowski ma 110 centymetrów wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. Ma jasne włosy. W momencie zaginięcia był ubrany w szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy oraz niebieskie trampki. Informacje związane z zaginięciem chłopca można zgłaszać do najbliższej jednostki policji lub dzwoniąc na numery telefonów 112 i 997.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl