Nie tylko właściciele ferm zwierząt futerkowych muszą przygotować się do zmian. Przegłosowana w czwartek w nocy ustawa, która poważnie zachwiała rządem Zjednoczonej Prawicy, dotyczy praktycznie każdego posiadacza zwierząt. Nowe prawo zakłada, że domowe zwierzęta mają mieć zapewnioną większą swobodę. Jeśli okaże się, że właściciel je dręczy, musi spodziewać się interwencji organizacji prozwierzęcych wraz z policją. To nie wszystko. Opiekunowie mają dostać pieniądze od państwa na utrzymanie zwierzaków. Ale tylko niektórzy!
Na łańcuchu tylko przez pół dnia
Nowe przepisy zakładają, że pies na uwięzi będzie mógł być trzymany tylko przez 12 godzin w ciągu doby. Łańcuch powinien mieć co najmniej 6 metrów długości, a sam wybieg dla psa co najmniej 20 mkw. Uwaga! Nie można będzie używać kolczatek.
Duże kojce
Nowe przepisy dokładnie określają wielkość kojców dla zwierząt. Jeśli mają do 50 cm w kłębie, powierzchnia kojca nie może wynosić mniej niż 9 mkw. W przypadku zwierząt o wysokości od 51 do 66 cm w kłębie, powierzchnia kojca musi wynosić co najmniej 12 m kw. Powyżej 66 cm wysokości zwierzęcia w kłębie, powierzchnia kojca nie może wynosić mniej niż 15 m kw.
Kontrole w domu
Jeśli właściciel dręczy psa, kota lub inne zwierzę, musi liczyć się z tym, że zostanie mu ono odebrane, a on poniesie konsekwencje finansowe. Organizacja zajmująca się ochroną zwierząt będzie mogła w asyście policji, straży miejskiej lub lekarza weterynarii wkroczyć do domu i odebrać zwierzę. Właściciel zostanie obciążony kosztami tej akcji.
Zwierzęta znikną z cyrków
Zwierzęta nie będą mogły być wykorzystywane do celów rozrywkowych, co oznacza, że będą musiał zniknąć z cyrków. Co się z nimi stanie? Właściciele cyrków będą musieli zwierzęta przekazać np. do schronisk albo ogrodów zoologicznych. Cyrki nie będą mogły też sprowadzać zwierząt z zagranicy.
Emerytury dla zwierząt
Zwierzęta wykorzystywane w policji, wojsku lub Straży Granicznej (m.in. psy) po zakończonej służbie będą miały zapewniony byt. Ich właściciele będą dostawać co miesiąc pieniądze na ich utrzymanie. Kwoty ma określić minister spraw wewnętrznych. O jakich pieniądzach mowa? Straż Graniczna, która ostatnio postulowała wprowadzenie takich dodatków, domagała się, by „emerytura dla psa” wynosiła ok. 100–150 zł miesięcznie. Taki dodatek byłby wypłacany aż do śmierci zwierzęcia.
1
To musi zniknąć! Zwierzęta mają mieć więcej swobody – taki przepis zakłada uchwalona przez Sejm ustawa
2
Przepisy dokładnie regulują, jakiej wielkości mają być kojce dla psów.
3
Będą musiały trafić do schronisk lub ogrodów zoologicznych. Na pewno nie będą tresowane w cyrkach.
4
Przedstawiciele organizacji prozwierzęcych, w asyście policji, będą mogli wkraczać do prywatnych domów i odbierać zwierzęta. Cała akcja będzie odbywać się na koszt ich właściciela.
5
Państwo będzie wypłacać świadczenie dla opiekunów zwierząt służących w Policji, wojsku i Straży Granicznej.
Źródło: fakt.pl