Adam Wasilewski, wieloletni wicedyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego im. Kochanowskiego w Radomiu, nie żyje. Pedagog odszedł w poniedziałek 11 stycznia 2021 roku, w wieku 75 lat. Niech spoczywa w pokoju.
Adam Wasilewski odszedł niespodziewanie, wywołując rozpacz wśród współpracowników i uczniów. Tragiczne wiadomości o jego śmierci przekazała szkoła, z którą był związany przez wiele dekad. Msza pogrzebowa odbędzie się w sobotę 16 stycznia o godzinie 13:00 w radomskiej Katedrze.
Adam Wasilewski nie żyje
– Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 11 stycznia 2021 roku zmarł w Radomiu profesor VI Liceum im. Jana Kochanowskiego, mgr Adam Wasilewski – poinformowano na stronie internetowej VI Liceum Ogólnokształcącego im. Kochanowskiego w Radomiu.
Adam Wasilewski przyszedł na świat 5 stycznia 1946 roku w Lublinie. Był absolwentem Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. W 1969 roku uzyskał dyplom magistra filologii polskiej.
Po studiach związał się zawodowo z Zespołem Szkół Geodezyjno-Drogowych w Lublinie. Gdy w 1971 roku poślubił mieszkankę Radomia, postanowił przenieść się z żoną właśnie do tego miasta. Początkowo uczył w radomskim Technikum Mechanizacji Rolnictwa.
1 września 1973 roku rozpoczął pracę w VI Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kochanowskiego. Po dwóch dekadach objął stanowisko wicedyrektora szkoły. Działał w tym zakresie aż do emerytury, na którą przeszedł w 2012 roku.
Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Był laureatem licznych nagród Dyrektora Szkoły, Kuratora Oświaty, Prezydenta Miasta Radomia oraz Ministra Edukacji.
Uczniowie i współpracownicy wspominają go jako wspaniałego pedagoga i regionalistę. Miał ogromną wiedzę historyczną. Przez lata był zaangażowany w ruch Towarzystwa Szkół Twórczych. Wychował wiele pokoleń olimpijczyków. Organizował rajdy po terenach Ziemi Radomskiej.
Adam Wasilewski nawet jako emeryt brał udział w Marszach Równości, podczas których wcielał się w role marszałka Józefa Piłsudskiego i generała Hallera. Propagował wiedzę o walkach niepodległościowych.
-Do końca był związany ze szkołą, uczestnicząc w pracach komisji socjalnej i komisji zdrowia. Niezmiernie kompetentny, życzliwy, lubiany, o wysokiej kulturze osobistej, Nauczyciel oddany naszej szkole i młodzieży, z którą zawsze potrafił znaleźć wspólny język – wspomina Romuald Lis, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu, w rozmowie z portalem Echo Dnia.
Źródło: pikio.pl
