Przed jedną z kawiarni w Al. Jerozolimskich pobiło się dwóch mężczyzn. W ruch poszły nie tylko pięści. Jeden z napastników miał w ręku duży nóż kuchenny! Na widok zbliżających się strażników miejskich awanturnicy próbowali dać nogę, jednak ostatecznie zostali zatrzymani. Jak się okazało, jeden z nich był poszukiwany przez prokuraturę w Słupsku!
Bójka pod kawiarnią w centrum Warszawy
Przerażająca sytuacja miała miejsce przed godz. 17 w czwartek, 13 kwietnia. Przed jedną z kawiarni w Al. Jerozolimskich doszło do ostrej bójki pomiędzy dwoma mężczyznami. Strażnicy miejscy przeprowadzali właśni interwencję w okolicach rotundy u zbiegu ul. Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich, gdy podbiegli do nich przechodnie i powiadomili o bijatyce.
Gdy mundurowi dotarli na miejsce, ujrzeli, jak dwóch mężczyzn walczy na chodniku przed lokalem. Na widok funkcjonariuszy rozbiegli się w przeciwnych kierunkach. Strażnicy ruszyli za nimi.
Agresor z nożem w ręku
Za jednym z mężczyzn pobiegła strażniczka, a ponieważ był bardzo agresywny i nie reagował na polecenia, obezwładniła go. W tym samym czasie strażnik pobiegł za drugim uczestnikiem bójki, który próbował skryć się za samochodami. – Sytuacja była groźna, ponieważ napastnik miał w ręku długi nóż. Po chwili agresor został rozbrojony. Uczestnicy bójki zostali doprowadzeni do ogródka kawiarni. Wezwano patrol policji i drugi patrol straży miejskiej – przekazała Straż Miejska.
Podczas oczekiwania na wezwane służby do strażników podszedł obywatel USA, który pokazał im na smartfonie nagranie z przebiegu bójki. Obaj agresorzy zostali przekazani patrolowi policji. Jak się okazało, napastnik z nożem był poszukiwany przez prokuraturę w Słupsku.
Źródło: se.pl