Polska

Ania chciała wykupić leki i dowiedziała się, że nie żyje od 3 miesięcy. Jej mama zasłabła, a córeczka wpadła w histerię

Ania przez dłuży czas żyła w niewiedzy. Nie miała pojęcia, jak potraktował ją tak ważny organ państwowy. Dopiero pewnego dnia, przez całkowity przypadek, dowiedziała się wstrząsającej prawdy. Gdy jej siostra próbowała kupić leki okazało się, że w świetle prawa od pewnego czasu Ania nie żyje.

Ania była wstrząśnięta. Tak kuriozalna sytuacja nie zdarza się często, a stres, który musiała przeżyć w związku z tym oburzającym wydarzeniem, z pewnością na zawsze zostanie w jej pamięci. Sprawa została nagłośniona przez media, jednak nie tylko Ania została tym pokrzywdzona. Boleśnie odbiło się to także na jej najbliższej rodzinie.

Pod koniec kwietnia siostra pani Ani udała się do lekarza. Pozornie nie ma nic nadzwyczajnego w tej czynności, jednak to, co usłyszała tam kobieta, poruszyłoby niejedną osobę. Otóż doktor, który dobrze znał tę rodzinę zauważył w systemie niepokojącą wiadomość i postanowił się upewnić. Okazało się, że według danych NFZ pani Ania nie żyła już od trzech miesięcy.

Ania była martwa według NFZ. Nic o tym nie wiedziała

Siostra Ani udała się do lekarza rodzinnego z własnymi dolegliwościami. Była w ciąży, więc taka wizyta była dla niej dużym obciążeniem. Kiedy weszła do gabinetu doktor od razu wiedział, ze coś jest nie tak. Miał wszak przed sobą dane pacjentki i jej rodziny. Zaniepokojony zapytał ją o siostrę i był bardzo zdziwiony, gdy okazało się, iż ma się ona dobrze. W systemie figurowała jako nieżywa już od trzech miesięcy.

Po szybkim kontakcie z siostrą upewniła się, ze wszystko w porządku, jednak niespodziewana informacja wprawiła w osłupienie córkę pani Ani oraz sprawiła, że jej mama zasłabła z nerwów. Sprawa z NFZ musiała zostać natychmiast wyjaśniona. Urzędnicy ostatecznie przyznali, że musiała zajść jakaś pomyłka i bardzo szybko przywrócili panią Anię „do życia”.

– Na skutek błędu technicznego dane pani Ani zawarte w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych rzeczywiście uległy czasowemu zafałszowaniu. Po tej interwencji w siedzibie pomorskiego NFZ sprawę wyjaśniono, błędne zapisy zostały skorygowane i od 6 maja pani Ania ponownie widnieje w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych jako osoba uprawniona do korzystania ze świadczeń zdrowotnych finansowanych przez NFZ. Za zaistniałą sytuację wypada pomorskiemu NFZ serdecznie panią Anię przeprosić – poinformował rzecznik prasowy gdańskiego POW NFZ, cytowany przez portal „Trójmiasto”.

To tylko jeden z wielu przypadków, gdy na skutek błędu działania systemu lub zbyt zbiurokratyzowanych instytucji powstaje tak poważna pomyłka, w dodatku niezauważona przez tak długi czas.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close