Miał zaledwie 13 lat, a od dziesięciu zmagał się z chorobą. Cała Polska zaangażowała się z pomoc chłopcu z Brodnicy. Niestety, złośliwy nowotwór nie pozwolił wygrać mu tej walki. Oliwier Frydryszak zmarł.
Pogrzeb odbył się dzisiaj, tj. 9 stycznia w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej w Brodnicy.
Oliwier Frydryszak nie żyje
Chłopiec cierpiał na neuroblastomę – to złośliwy i rzadki nowotwór, który rozwija się najczęściej w jamie brzusznej, ale też w nadnerczach, w klatce piersiowej i kościach.
Chorobę zdiagnozowano u chłopca, gdy miał zaledwie trzy lata. Jedyną szansą było leczenie we Włoszech – kosztowna terapia anty GD-2.
W pomoc dla Oliwiera włączyło się wiele osób. Zorganizowano akcję zbiórki pieniędzy na konto, bieg charytatywny, bazarek na Facebooku oraz mecz piłki nożnej. Wspólnymi siłami się udało – chłopiec mógł pojechać na leczenie do Włoch. Dzięki ludziom dobrej woli, otrzymał od losu drugą szansę.
Niestety, choroba nie dała za wygraną.
Ta historia wstrząsnęła całą Polską
Nowotwór, mimo leczenia, powrócił po kilku latach. Tym razem sytuacja była jeszcze trudniejsza, ponieważ okazało się, że organizm Oliwiera jest zbyt słaby, aby ją pokonać.
W minioną niedzielę, na Facebooku pojawiła się smutna informacja, zamieszczona przez ciocię chłopca:
Dziś w nocy Oliwier odszedł do Pana. Wierzymy, że zasilił grono Aniołków i jest już zdrowy. Będziemy pamiętać Jego miłość, uśmiech i determinację, z jaką dążył do spełniania swoich marzeń
Informacja przybiła wszystkich, którzy dzielnie walczyli o to, by chłopiec otrzymał szansę na normalne życie. Miał zaledwie 13 lat, ale jego codziennością był pobyt w szpitalach i cierpienie.
Kondolencje rodzinie złożył Marek Michalak, były Rzecznik Praw Dziecka, który napisał na Facebooku:
Strasznie smutna informacja z Osieka. Oli, dzielny chłopak, walczył… Niezwykły dzieciak, wspaniali rodzice, grono przyjaciół oddanych bezgranicznie. Łączę się z Wami w bólu i przesyłam wyrazy współczucia.
Piękny gest rodziców
Chociaż pogrzeb chłopca jest osobistą tragedią dla jego rodziców, zdobyli się przy tym na piękny gest.
Apelowali do wszystkich, którzy przybędą na pogrzeb, aby nie kupowali kwiatów. Zamiast tego poprosili o zabawki, artykuły piśmiennicze, gry planszowe i książki. Wszystkie trafią na oddział onkologii w Bydgoszczy, gdzie leczył się Oliwier.
Mimo ogromnego smutku, jaki przyniosła wiadomość o śmierci 13-letniego chłopca, takim gestem na pewno uda się sprawić radość wielu małym bohaterom, którzy toczą nierówną walkę z chorobą, podobnie jak Oliwier. Oby na ich twarzy pojawił się uśmiech…
Źródło: popularne.pl
