Kino i muzyka

Zmarł David Birney. Aktor miał na swoim koncie występy w kultowych serialach

David Birney nie żyje. Aktor, który w ostatnich latach życia zmagał się z chorobą Alzheimera, miał na swoim koncie występy w wielu kultowych serialach. Odszedł w wieku 83 lat.

Artysta pozostawił po sobie ogromne dziedzictwo, które z pewnością przez lata przypominać będzie widzom o jego kunszcie.

David Birney nie żyje

„The New York Times” przekazał informacje o śmierci aktora Davida Birneya, które dla pisma potwierdziła jego partnerka Michele Roberge. Aktor odszedł w środę 27 kwietnia w swoim domu w Kaliforni.

Artysta zmarł zaledwie cztery dni po swoich 83. urodzinach. Przyszedł na świat w 1939 r. w Waszyngtonie. Karierę w telewizji rozpoczął w wieku 28 lat, występując w serialach takich jak „Love is a Many Splendored Thing”, czy „Saint Joan”.

Aktor zasłynął również jako gwiazda dużego ekranu, choć w kinie oglądać mogliśmy go rzadziej niż w telewizji. Gwiazdor pojawił się m.in. w „Ktoś mnie obserwuje”, „Ślicznotka zabija”, czy „Śmierci na sprzedaż”.

Największą sławę przyniosła mu rola doktora Bena Samuelsa w produkowanym w latach 80. serialu „St. Elsewhere”, w którym występowali również David Morse i Denzel Washington.

Kultowe seriale

W swojej karierze David Birney zaliczył występy w wielu serialach, które z czasem zyskało miano kultowych. Pojawiał się chociażby w „Hawaii Five-O”, „Statku miłości”, czy w „Napisała: Morderstwo”.

W życiu prywatnym nie zawsze układało się gwiazdorowi kolorowo. Choć ożenił się ze znaną aktorką Meredith Baxter i doczekał się z nią trójki dzieci, ich małżeństwo zakończyło się rozwodem.

Co więcej, wkrótce była żona oskarżyła Birneya o fizyczną i psychiczną przemoc. Artysta bronił się, publikując w tej sprawie obszerne oświadczenie.

Przyczyna śmierci aktora nie została podana do wiadomości publicznej, jednak w ostatnich latach życia David Birney zmagał się z chorobą Alzheimera. Zdiagnozowana została w 2017 roku.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close