Marcin Miller razem ze swoim zespołem Boys świętowali 30-lecie istnienia grupy. Niestety podczas jubileuszu doszło do wypadku, o czym muzyk poinformował za pośrednictwem Instagrama. Na jego media społecznościowe trafiły dwa niepokojące zdjęcia, na których widać głęboką ranę i siną stopę. Jednak fotografie szybko zostały usunięte z jego profilu.
Marcin Miller i Boys w tym roku świętowali 30-lecie istnienia. Muzycy planowali urządzić wspólną imprezę, jednak pandemia koronawirusa pokrzyżowała im plany. Na szczęście z pomocą przyszła im Telewizja Polska.
Marcin Miller i wypadek na planie koncertu Boys dla TVP
Zespół Boys postanowił dać koncert dla TVP. Podczas kręcenia show, na planie stacji doszło do wypadku. Lider zespołu o wszystkim poinformował na swoim Instagramie.
Muzyk aktywnie udziela się w swoich mediach społecznościowych. Jakiś czas temu za pośrednictwem Facebooka pilnie prosił swoich fanów o pomoc. Chodziło o zbiórkę pieniędzy.
Marcin Miller jednocześnie opublikował dwa drastycznie wyglądające zdjęcia. Na jednym z nich widać posiniaczoną nogę, na drugim — poważną ranę. W opisie do fotografii muzyk ujawnił, że jeden z tancerzy, Jan Cieniewicz, uszkodził sobie nogę.
Pomimo tego nieszczęśliwego wypadku Cieniewicz zachował się niezwykle profesjonalnie. Do końca swojego występu nic nie dał po sobie poznać.
— Szalona „trzydziestka” Boys a w tle kontuzje. Jovan jak Michael Jackson nie dał znać po sobie, że coś jest nie tak. Na planie zdjęciowym doznał kontuzji, i to poważnej, ale zagryzł wargi i uśmiechał się przez łzy, bo show must go on… i żeby nawet obiadu nam nie dali — skomentował wokalista.
Marcin Miller dodał niepokojące zdjęcia. Fotografie szybko zniknęły z jego Instagrama
Jednak obie fotografie szybko zniknęły z oficjalnego konta muzyka. Trudno powiedzieć dlaczego. Być może jedno z nich wyglądało zbyt drastyczne i naruszało pewne standardy społeczności?
Jednak przed usunięciem niektórzy fani zdążyli skomentować całą sytuację, która widocznie ich poruszyła. Życzyli tancerzowi szybkiego powrotu do zdrowia.
— I to się docenia takie poświęcenie. A dla pana tancerza dużo zdrówka!
— Wygląda to fatalnie! Szybkiego powrotu do zdrowia.
— Boli od samego patrzenia. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia — pisali internauci.
A wy co myślicie o całej tej sytuacji? Dlaczego Marcin Miller postanowił usunąć zdjęcia? Jednak nie od dzisiaj wiadomo, że w Internecie „nic nie ginie” i poniżej możecie zobaczyć obie fotografie. Niektóre obrażenia wyglądają naprawdę poważnie.
1
Marcin Miller poinformował, że na planie TVP doszło do wypadku.
2
Jedno zdjęcie przedstawia nogę z poważnie wyglądającą raną.
3
Drugie zdjęcie jest równie niepokojące.
Źródło: lelum.pl