Kora odeszła 28 lipca 2018 roku. To już ponad cztery lata, kiedy nie ma z nami charyzmatycznej wokalistki. Jej nagrobek na warszawskich Powązkach cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Widać, że fani nie zapomnieli o swojej idolce!
Kora, czyli Olga Jackowska, zmarła 28 lipca 2018 roku z powodu nowotworu, a konkretnie raka jajnika. Liderka zespołu Maanam odeszła w wieku 67 lat, otoczona przyrodą, bliskimi oraz zwierzętami w swoim domu na Roztoczu.
Do dzisiaj jest uważana za legendę i najbardziej charyzmatyczną postać polskiego rocka, a jej przeboje „Kocham Cię, kochanie moje”, „Buenos Aires”, „Cykady na Cykladach” czy „Krakowski spleen” nucą wszyscy melomani, niezależnie od wieku.
„Była autorytetem dla wielu, ikoną swego pokolenia. W latach młodości spotkała artystycznego ducha bohemy i awangardy krakowskiej, i ten duch towarzyszył jej przez całe życie. Kolorowy i piękny ptak, artystka w każdym calu swej osobowości” – powiedział o niej Rafał Komarewicz, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, gdzie doczekała się własnego skweru
Jak wygląda grób Kory Jackowskiej na warszawskich Powązkach?
Grób Kory na warszawskich Powązkach w weekend przed Zaduszkami cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Fani nie zapomnieli o żywych kwiatach w doniczkach i zniczach, które mieniły się wieczorem przed płytą.
Tak wygląda grób Kory przed Zaduszkami 2022 /Damian Burzykowski
Kapliczka jest owinięta bluszczem, a na płycie stoi fotografia z porterem artystki oraz rzeźba skulonej kobiety wykonana przez Monikę Osiecką. Gwiazda chciała w ten sposób zamanifestować swoją niezgodę na świat, w którym rządzi patriarchat i dać wsparcie innym kobietom.
Wśród kwiatów widzimy białe i żółte kule w donicach, a także jesienne wrzosy. Na nagrobku zostało też kilka wieńców ze świecami w środku. Widać tam również wyryty znak nieskończoności.
To już ponad cztery lata, kiedy nie ma z nami charyzmatycznej wokalistki. Ten widok skłania was do refleksji?
Źródło: pomponik.pl