Jan Englert wydał ostatnio biografię pod tytułem „Bez oklasków”. W wywiadzie-rzece przyznał się dziennikarce Kamili Dreckiej, że jest nieuleczalnie chory, a lekarze nie mogą go operować. Co dokładnie dolega znanemu aktorowi?
Wywiad-rzeka, jaki przeprowadziła z Janem Englertem Kamila Drecka, ujawnia wiele historii, które nie ujrzały wcześniej światła dziennego. Jedną z nich jest nieuleczalna choroba aktora.
Jan Englert ma nowotwór, lekarze nie mogą go operować
Englert w swojej książce przyznał, że wiele lat temu zdiagnozowano u niego nowotwór – tętniaka aorty szyjnej. 78-letni aktor nie może być operowany ze względu na swój wiek. Lekarze kontrolują jedynie jego stan i rozwój nowotworu.
Aktor gościł w programie „Dzień dobry TVN”, w którym opowiedział o reakcjach jego znajomych na wydany wywiad oraz nagłówki prasowe, jakie pojawiły się w ostatnich dniach. Englert opisuje swoją sytuację z dystansem i pogodą ducha.
W „Bez oklasków” wyznaje, że „modli się o szybką śmierć, by nie żyć jak roślina”. Wie, że może to być bolesne dla bliskich i rodziny, ale dla niego byłoby to najlepsze zakończenie życia.
W DDTVN Englert przyznał, że ostatnio znajomi dzwonią do niego, by „sprawdzić, czy on jeszcze żyje”. Dodał także, że wizja śmierci go nie przeraża:
– Nie boję się śmierci, tak generalnie. Ja ją obiektywizuję i nawet odkrycie tętniaczka – to prawdopodobnie znalezisko z wielu lat – nie budzi we mnie żadnych strachów – powiedział Jan Englert.
Książka „Bez oklasków”, wydana przez Wydawnictwo Otwarte, miała premierę 10 listopada. Dziennikarka, która przeprowadziła rozmowę z Janem Englertem, Kamila Drecka, jest autorką wielu wywiadów-rzecz z aktorami, m.in. Arturem Barcisiem i Joanną Kurowską.
Źródło: lelum.pl