Kino i muzyka

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią

Nie bez powodu nazywano go „Królem Hollywood”. Clark Gable, który grywał amantów w największych filmowych produkcjach rozkochiwał w sobie miliony kobiet. Silny, niedostępny, a jednocześnie romantyczny, był uosobieniem marzeń niemal każdej panny poszukującej miłości. Ale Gable gardził popularnością, która spadła na niego tak nagle. Choć uwielbiał swoją pracę, kiedy tylko schodził z planu filmowego uciekał na wieś i chował się przed hollywoodzkim blichtrem. Chłopak, który przed laty wyrwał się z biednej farmy w Ohio nigdy nie przyzwyczaił się do świata, do którego jak twierdził, trafił zupełnym przypadkiem.

Początki kariery Clarka, a właściwie Williama Clarka Gable’a są dość nieoczywiste. Bo choć marzył o karierze aktora już jako młody chłopak, okoliczności zupełnie mu nie sprzyjały. Nie wychowywał się w artystycznej rodzinie. Jego mama zmarła sześć miesięcy po jego narodzinach. Clark wraz z ojcem mieszkał na farmie i pracował fizycznie.

Ojciec chciał wychować go na twardego mężczyznę, który ciężką i co najważniejsze typowo męską pracą dojdzie do bogactwa. Dlatego Clark długo nie przyznawał się swojemu tacie, że chciałby zostać artystą. Pierwsze kroki w tym kierunku poczynił dopiero w wieku 21 kiedy dostał spadek po dziadku i mógł zacząć realizować marzenie o aktorstwie.

Najpierw Gable grywał w teatrze. Rozwścieczony jego nowym zniewieściałym zajęciem ojciec Clarka zerwał z nim kontakt. Sam Gable też nie czuł się w swoim nowym środowisku najlepiej. Bo choć młody mężczyzna i przyszły amant stanął przed zupełnie nowym rozdziałem w życiu i zaczął zdobywać aktorskie sukcesy, to w sercu nadal był prostym chłopakiem ze wsi. I takim chciał pozostać. Niestety, Gable czuł, że Hollywood chce mu tę niewinność odebrać na zawsze. Ale pracować w zawodzie pragnął ponad wszystko. W latach 30. Gable podpisał więc kontrakt z prestiżową wytwórnią filmową MGM. Dzięki tej współpracy zagrał w filmie „Ich noce”, za który został nagrodzony Oscarem. Następnie, w 1935 r. pojawił się „Buncie na Bounty”. Również nominowano go do nagrody akademii filmowej, ale tym razem nie udało mu się zdobyć statuetki. Największą popularność przyniosła mu jednak rola Rhetta Butlera w ekranizacji powieści Margaret Mitchell „Przeminęło z wiatrem” w 1939 r.

Nienawidził Hollywood

Od tamtej pory nie było już kobiety, która nie wzdychałaby do Gable’a. Zapraszany na rauty w Hollywood, uznawany za ikonę stylu wpadał w coraz większą rozpacz gdy musiał stąpać po czerwonych dywanach. – Jestem tylko leniuchem z Ohio, który pojawił się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie – mówił. Choć rozkochiwał w sobie miliony kobiet, miał niezliczoną liczbę romansów i pięciokrotnie był żonaty, to naprawdę uważał siebie za samotnika.

Na początku lat 40., by na jakiś czas uciec od sławy i nie myśleć o tragicznej śmierci swojej trzeciej żony i jednocześnie największej miłości Carole Lombard, zaciągnął się do wojska. Po zakończeniu II wojny światowej, wrócił do grania, ale jego życie znów było dalekie od tego jak je sobie wyobrażał. Kiedy kolejne partnerki zmuszały go do brylowania na salonach, on je porzucał. Wielu żartowało, że Gable zachowuje się jak dziki człowiek z buszu i traci kontakty, przez to, że panicznie boi się bywania w Hollywood.

A on uciekał do ogrodu, w góry, nad rzekę, wędkował, brał udział w polowaniach. Jeździł po bezdrożach swoim Jeepem, kąpał w wykopanym przez siebie stawie. Przenigdy nie nocował w Hollywood, jeśli akurat nie wymagała tego jego praca. Bo chociaż nienawidził błysku fleszy i pustego gwiazdorskiego życia, pracy był poświęcony do reszty. Wielu twierdzi, że to ona zabiła Gable’a. Wielki aktor zmarł 16 listopada 1960 roku w wieku 59 lat. Doznał ataku serca. Do jego śmierci miała przyczynić się restrykcyjna dieta, której poddał się do swojego ostatniego filmu „Skłóceni z życiem”. Clark zdewastował swój organizm i w krótkim czasie schudł ponad 10 kilogramów nie stroniąc przy tym od alkoholu i paląc kilka paczek papierosów dziennie. Nie doczekał nawet premiery swojej ostatniej produkcji.

1

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable

2

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable i Vivien Leigh

3

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable

4

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable

5

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Pierwsza żona Josephine Dillon

6

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable ze swoją drugą żoną Rią Franklin

7

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable i trzecia żona Carole Lombard

8

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Czwarta żona aktorka Sylvia Ashley

9

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable ze swoją ostatnią żoną Kay Williams

10

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable

11

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable

12

Wielki aktor Clark Gable przeżywał dramat. Gardził blichtrem, tęsknił za wsią
Clark Gable

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close