Kino i muzyka

W walce z nowotworem kibicował jej cały świat. Nie żyje wielka gwiazda, miała tylko 32 lata

Nowotwór pokonał wielką gwiazdę, znaną ze swojej nieustępliwości i woli walki. Młoda, bo zaledwie 32-letnia sława, przegrała długie zmagania z rakiem. Kondolencje napływają z całego świata.

Nowotwór okazał się tym razem śmiertelny. Mimo wieloletniej walki, nie udało jej się pokonać straszliwej choroby. W trakcie zmagań z rakiem kibicował jej cały świat, a fani wysyłali życzenia na Instagramie i z zapartym tchem monitorowali jej obecny stan zdrowia. Niestety mąż poinformował o śmierci wielkiej 32-latki.

Nowotwór gruczołu ślinowego zabrał jej życie. 32-letnia gwiazda nie żyje

W 2012 roku Gabriele Grunewald udało jej się wystąpić na igrzyskach olimpijskich. W 2013 roku została 11. najszybszą biegaczką na 1500 metrów w USA, natomiast w 2014 roku została numerem jeden w Stanach Zjednoczonych w biegach na 3000 metrów. Teraz jej mąż przekazał najgorszą z możliwych informacji.

Gabriele Grunewald zmarła z powodu przerzutów nowotworu gruczołu ślinowego. W 2016 roku wydawało się, że biegaczce uda się pokonać chorobę, lecz lekarze zarządzili dalsze leczenie, gdyż wykryto u niej przerzuty. Wtedy postanowiła publicznie opowiedzieć o swoim problemie. Wtedy do wspierania sportsmenki przyłączył się cały świat, niestety jednak choroba okazała się zbyt silna.

W trakcie leczenia biegaczka założyła fundację, która poświęcała się badaniu rzadkich zachorowań na raka. Hasło „Brave like Gabe” stało się nie tylko hasłem przewodnim, ale i nazwą całej fundacji.

Jak umarła 32-latka? Tragiczne wiadomości

Od ubiegłego roku samopoczucie biegaczki zaczęło się znacznie pogarszać. Nic nie zwiastowało końca strasznej choroby. Wykryto u niej wstrząs septyczny, po którym trafiła na oddział intensywnej terapii. Niestety tam lekarze stwierdzili, że stan sportsmenki jest krytyczny i nie ma szans na ratunek. Rodzina zdecydowała się przenieść umierającą do domu, żeby zapewnić jej spokój w ostatnich chwilach życia.

Mąż biegaczki, Justin Grunewald poinformował o sytuacji na swoim Instagramie, zamieszczając wzruszające zdjęcie zgromadzonej rodziny i przyjaciół wokół sportsmenki. Poprosił o wyrazy wsparcia i życzenia dla swojej żony. Po śmierci Gabriele podziękował za ciepłe słowa i przyznał, że umierająca 32-latka była poruszona wiadomościami fanów i zdążyła przekazać im jeszcze pozdrowienia. Kondolencje od fanów z całego świata wciąż napływają w komentarzach na Instagramie.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close