Kino i muzyka

Umarła samotna, pogrążona w chorobie. Podczas pogrzebu Kotulanki ksiądz wypowiedział bolesne słowa

Agnieszka Kotulanka w ostatnich latach swojego życia nie mogła odetchnąć z ulgą. Dręczyły ją namnażające się problemy, a do tego często przybijająca samotność, choć przyjaciele starali się jakoś jej pomóc.

Agnieszka Kotulanka zmarła 20 lutego 2018 roku w Warszawie, dziś zatem mija druga rocznica jej śmierci. Fani i bliscy wciąż nie mogą uwierzyć, że aktorki nie ma wśród nas tym bardziej, gdy wiedzą, przez co przeszła w ostatnich latach swojego życia. Nie było tajemnicą, że gwiazda zmaga się z poważną chorobą, i choć wielu chciało jej pomóc przejść przez trudne chwile, ona zupełnie się od wszystkich odcięła. Mało kto pamięta dziś słowa, które padły w czasie pogrzebu.

Agnieszka Kotulanka odeszła w samotności. Bolesne słowa z ust księdza

Serialowa Krystyna Lubicz po raz pierwszy odsunęła się w medialny cień w 2013 roku, gdy coraz bardziej nie radziła sobie z uzależnieniem od alkoholu. Twórcy „Klanu” nie zdecydowali się jednak na usunięcie jej postaci, którą początkowo wysyłali za granicę w nadziei, że aktorka w końcu stanie na nogi. Niestety, choć bywały i lepsze chwile, z czasem coraz częściej zdarzały się momenty, kiedy Agnieszka Kotulanka odsuwała się od wszystkich przyjaciół i rodziny. Nikt jednak nie wątpił, że gwieździe TVP uda się wygrać z chorobą.

Wieloletnia przyjaciółka, Agnieszka Dygant, robiła co mogła, by pomóc jej przejść przez cały koszmar, ale ostatecznie i ona okazała się bezsilna. W końcu stało się najgorsze, czego nikt nie był w stanie uniknąć. Aktorka przegrała z chorobą, a 20 lutego odeszła na zawsze, niestety w samotności. Pogrzeb odbył się tydzień później w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Legionowie. W kaplicy zebrały się dziesiątki osób, aby pożegnać Kotulankę – rodzina, przyjaciele, współpracownicy i zwykli fani nie kryli swoich łez. Słowa, jakie wówczas padły z ust księdza, były dla wszystkich niezwykle bolesne, choć zdawały się trafiać w samo sendo. Duchowny powiedział o niewyobrażalnym cierpieniu aktorki, z którym niestety musiała się zmierzyć.

– Tyle miała planów, tyle wizji na przyszłość… Depresja zżerała ją i w końcu wzięła nad nią górę. Zmagałaś się z tak trudną depresją, że odbyłaś już na ziemi życiowy czyściec. A twoja śmierć zaskoczyła nas jak złodziej w nocy – mówił, napełniając wszystkim jeszcze większym żalem.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close