Kino i muzyka

Tragedia w „Rolnicy. Podlasie”. Andrzej z Plutycz miał wypadek, doniesienia zmroziły fanów

Andrzej z Plutycz miał poważny wypadek. Gwiazdor programu Fokus TV „Rolnicy. Podlasie” został zaatakowany przez własną krowę i trafił do szpitala. Co dokładnie się wydarzyło?

Portal Pomponik donosi, że 39-letni syn Gienka z Plutycz został zaatakowany przez krowę. Do dramatycznego wypadku doszło w oborze. Zwierzę miało przygnieść rolnika do ściany.

„Rolnicy. Podlasie”: Andrzej z Plutycz zaatakowany przez krowę

Krowy w gospodarstwie Gienka Onopiuka w Plutyczach przebywają w kontrowersyjnych warunkach. Zwierzęta trzymane są w starych, zaniedbanych oborach. Jedno ze zwierząt zaatakowało Andrzeja i przygwoździło go rogami do ściany.

39-latek trafił do szpitala, gdzie wykonano prześwietlenie ręki. O konsekwencjach wypadku mówi znajomy Andrzeja Onopiuka, Adam Kraśko:

– Efekt jest taki, że rękę ma złamaną, bo z krowimi rogami nie ma żartów. Takie zwierzę może poważnie poturbować człowieka – opowiada mężczyzna.

Andrzejowi założono gips, więc tymczasowo większość obowiązków w gospodarstwie spadnie zapewne na jego ojca, Gienka Onopiuka.

W październiku w programie „Rolnicy. Podlasie” można było zobaczyć, jak Andrzej koordynuje tzw. bielenie obór, czyli pokrywanie ścian wapnem. Rolnik skomentował wtedy stan obejścia, skarżąc się na brak pieniędzy:

– Jakbym miał tych pieniędzy więcej, to jakaś obora może by powstała. Coś tam, coś tam byłoby zmienione. Podwórko nie byłoby w błocie, żeby były te pieniądze.

Warunki, w jakich przebywają zwierzęta w Plutyczach, można obejrzeć tutaj:

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close