Syn Edyty Górniak, Allan Krupa, skończył kilka dni temu 15 lat. Z tej okazji w jednej z sopockich restauracji artystka zorganizowała dla niego kameralne przyjęcie, na którym pojawili się także znajomi piosenkarki. Do sieci wyciekły już zdjęcia i nagrania z imprezy, które nie bez powodu zwróciły uwagę internautów. Widać bowiem na nich, jak nastoletni solenizant otwarcie wznosi toasty alkoholowe i… wychodzi na papierosa.
Co na to wszystko Edyta?
Choć mama Allana wszystko widziała, podczas trwania imprezy niemal nic sobie z tego nie robiła. Prawdopodobnie nie chciała w ten sposób robić afery przy gościach. Role się jednak odwróciły, kiedy przyjęcie dobiegło końca, a diva została sam na sam z nastoletnim synem. Zdaniem „Super Expressu” przeprowadziła z nim wtedy bardzo poważną rozmowę, w której dosadnie wyraziła, co myśli na temat jego zachowania.
Nie chciała robić tego przy gościach, zwłaszcza że Allan mówił jej, że wychodzi się przewietrzyć – zdradza informator tabloidu
Edyta Górniak nie ukrywa, że papierosy są dla niej czymś nie do przyjęcia, dlatego tak, a nie inaczej zareagowała na zachowanie syna – tym bardziej, że wciąż jest niepełnoletni.
Jak odniósł się do uwag mamy Allan?
Nastolatek w jednym z wpisów na InstaStories przyznał, że mama „suszyła mu głowę”. Ciekawe, jak zareaguje na to Edyta, kiedy dowie się, że jej synek wypisuje w sieci takie rzeczy.
Źródło: popularne.pl
