Kino i muzyka

Syn Andrzeja Strzeleckiego spełnił wielkie marzenie zmarłego taty. Łączyła ich wyjątkowa więź

Diagnoza zabrzmiała dla niego jak wyrok. Ale nie poddawał się do końca. Wybitny polski aktor Andrzej Strzelecki zmarł po wyczerpującej walce z chorobą 17 lipca 2020 roku. Mężczyzna zmagał się z nieoperacyjnym rakiem płuc i oskrzeli… Największą dumą artysty były dzieci: 44-letnia dziś córka Joanna oraz 22-letni syn Antoni, co wielokrotnie podkreślał. Aktor uwielbiał grywać w golfa razem z Antkiem i marzył o tym, by jego pociecha związała się z tym sportem zawodowo. Okazuje się, że syn spełnił pragnienie zmarłego taty. Oto historia ich relacji.

Syn Andrzeja Strzeleckiego spełnił wielkie marzenie zmarłego taty. Łączyła ich wyjątkowa więź

Andrzej Strzelecki o synu. Przekazał Antoniemu swoją pasję

Gdy odszedł, ich świat się zawalił. Andrzej Strzelecki pozostawił pogrążonych w żalu żonę Joannę Pałucką i dwoje dzieci: córkę Joannę i syna Antoniego. Poza aktorstwem wielką miłością darzył grę w golfa. Był tak wielkim pasjonatem tego sportu, że twierdził, iż wszystko w jego życiu kręci się wokół tego, a sam jest od golfa uzależniony. „Golf tak wciąga, że podporządkowuje się mu wszystko. Na przykład urlop. Dla mnie wyjazd na urlop w miejsce, gdzie nie ma pola golfowego, jest nie do pomyślenia. Ja bym tam w życiu nie pojechał”, zwierzył się przed laty w Angorze.

Gdy aktor zbliżał się do pięćdziesiątych urodzin, na świat przyszedł jego syn, Antoni. „Późne tacierzyństwo bardzo mnie odmłodziło, dało mi nową siłę do życia”, mówił Super Expressowi. Gdy tylko chłopiec nauczył się chodzić, Andrzej Strzelecki od razu zaczął dzielić się z nim swoja pasją i uczył gry w golfa. „Kupiłem w Stanach taki kijek – piękny, metalowy – na którym było napisane, żeby nie dawać go dzieciom, bo mogą sobie zrobić krzywdę. Syn spacyfikował mi ten kijek jak miał rok i siedem miesięcy i nie odpuścił”, wyznał w rozmowie z Echem Dnia. „Antek w sensie technicznym gra o wiele lepiej ode mnie, ma o wiele lepszy swing, bardziej prawidłowy. On po prostu to uwielbia. Ja byłem fantastycznym ojcem od początku, a ta moja fantastyczność polegała na tym, że wychodziłem z dzieckiem na spacer częściej niż inni ojcowie. Mieszkam bowiem kilometr od pola golfowego”, żartował aktor.

Syn Andrzeja Strzeleckiego spełnił wielkie marzenie zmarłego taty. Łączyła ich wyjątkowa więź

Antoni Strzelecki spełnił marzenie ojca

Syn Andrzeja Strzeleckiego od małego spędzał z tatą czas na polu golfowym. „W świat golfa wszedłem, kiedy dostałem swój pierwszy kijek golfowy, miałem wtedy rok, może dwa lata. Wtedy zaczęła się moja mała historia. W momencie, kiedy pojechałem na pierwszy obóz golfowy bez rodziców. Tam poczułem, że to może być ta rzecz, którą będę chciał robić. Zacząłem więcej trenować i zaczęła się moja juniorska kariera golfowa”, wyjaśniał Antoni Strzelecki na antenie „Dzień Dobry TVN” w czerwcu 2022 roku.

Umiejętności w tej dziedzinie sportowej Antoni odziedziczył po aktorze – gdy miał piętnaście lat, stał się dla niego partnerem nie do pokonania. „Uczeń przerósł mistrza”, nie krył swej dumy mężczyzna. Były rektor warszawskiej Akademii Teatralnej, marzył o tym, by jego syn związał swoja przyszłość z tym sportem i został zawodowcem. Zanim zachorował na raka, chciał wysłać Antka na studia do Ameryki, niestety nie doczekał chwili, gdy jego ukochana pociecha odbierała dyplom… Miesiąc przed śmiercią Andrzej Strzelecki po raz ostatni widział Antoniego na polu golfowym. Młody mężczyzna zamieścił wtedy w mediach społecznościowych zdjęcie z ojcem, które podpisał: „The strongest person in the world”.

Pod koniec kwietnia 2022 roku media obiegła informacja, że Antoni Strzelecki ukończył studia na prestiżowym uniwersytecie Keiser University w West Palm Beach na Florydzie. Uczelnia przygotowuje do pracy w branży golfowej, a absolwenci Associate of Science in Golf Management mają możliwość prowadzenia zajęć z golfa, zarządzania polami golfowymi oraz zajmowania się konserwacją sprzętu potrzebnego do uprawiania tego sportu.

W trakcie uroczystości dla absolwentów Antkowi towarzyszyła mama, Joanna Pałucka. Kobieta zamieściła wówczas na swoim Facebooku status, w którym poinformowała, że jej syn spełnił ostatnią wolę Andrzeja Strzeleckiego. „Andrzej! Zrobiliśmy to! Tak jak było zaplanowane!”. „No i stało się! Dziś Antek Strzelecki zakończył naukę w Keiser University w West Palm Beach – Associate of Science in Golf Management”, nie kryła dumy. 22-latek prawdopodobnie został na Florydzie, która zwana jest „mekką golfistów”.

„Kierunek Golf Management skupia się ogólnie na golfowej branży. Ta branża zapuszcza bardzo dużo gałęzi, punktów, o które można się zaczepić. Może to być gra, organizacja turniejów. Po skończeniu takiego uniwersytetu możemy zacząć pracę. Jest to mój początek w branży i mam nadzieję, że jeszcze trochę tych marzeń taty spełnię”, wyjaśniał na antenie „Dzień Dobry TVN”.

Dodał, że sport ten był płaszczyzną porozumienia między nim a sławnym ojcem. „Przez to, że tata bardzo dużo pracował, golf w pewnym momencie był jedynym miejscem, w którym mogliśmy razem spędzać czas, razem rywalizować. Te parę godzin spędzonych na polu to był czas, który mieliśmy tylko dla siebie”, zwierzał się.

Antoniemu życzymy powodzenia i spełnienia wszystkich marzeń!

Syn Andrzeja Strzeleckiego spełnił wielkie marzenie zmarłego taty. Łączyła ich wyjątkowa więź Syn Andrzeja Strzeleckiego spełnił wielkie marzenie zmarłego taty. Łączyła ich wyjątkowa więź Syn Andrzeja Strzeleckiego spełnił wielkie marzenie zmarłego taty. Łączyła ich wyjątkowa więź

 

Посмотреть эту публикацию в Instagram

 

Публикация от Antoni Strzelecki (@as.golf_)

Źródło: viva.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close