Nie jest jedyny, który walczy. Nowotwór to potworna choroba, która nie ma litości dla nikogo. Nikt nie chce usłyszeć takiej diagnozy. Niedawno uwielbiany przez Polaków aktor wyznał, że choruje na raka prostaty. Opowiedział dziennikarzom o swojej walce o zdrowie. Nie jest jedyny.
Nowotwór to diagnoza, która potrafi zwalić z nóg. Wiele osób jest załamanych, kiedy dowiaduje się, że ich organizm zaatakował rak. Niestety, choroba nie wybiera, a jej ofiara może paść każdy, niezależnie od wieku czy płci, a walka z nią to prawdziwa batalia. Niedawno do problemów zdrowotnych przyznał się słynny polski aktor, Bronisław Cieślak. Mężczyzna zmaga się z nowotworem prostaty, to jeden z najczęściej rozpoznawanych nowotworów u mężczyzn.
Bronisław Cieślak zapadł w pamieć Polaków rolą porucznika Borewicza w kultowym serialu kryminalnym „07 zgłoś się”, wyprodukowanym przez Telewizję Polską. Niedawno widzowie mogli oglądać go w nowej odsłonie, stacja Polsat obsadziła mężczyznę w tytułowej roli serialu „Malanowski i Partnerzy”. Aktor i dziennikarz próbował swoich sił również w polityce.
Mężczyzna dowiedział się o chorobie już jakiś czas temu, od tego czasu przeszedł operację, ma za sobą radioterapie i chemioterapię. Choć jest nadzieja, że najgorsze już za nim, woli dmuchać na zimne i spokojnie odpoczywać, by wrócić do pełni sił. Nie on jeden walczy o powrót do zdrowia, nowotwory zbierają duże żniwo wśród polskich aktorów.
Bronisław Cieślak dowiedział się o chorobie tuz przed 78 urodzinami. To był dla niego szok. Ma za sobą długie i ciężkie leczenie, ale powoli dochodzi do siebie.
– W lutym 2018 przeszedłem operację nowotworu prostaty. Mam już za sobą chemioterapię i radioterapię – powiedział w rozmowie z dziennikarzami „Fakt”.
Źródło: pikio.pl
