Sławomir Świerzyński z Bayer Full wydał mocne oświadczenie, w którym poinformował, że jego zespół kończy współpracę z publicznym nadawcą. Gwiazdor poczuł się urażony niedawnymi doniesieniami po zmianie prezesa TVP, który postanowił ukrócić nachalne lansowanie disco polo na antenach TVP. Świerzyński namawia kolegów z branży, by postąpili tak samo…
Nie dało się nie zauważyć, że za rządów Jacka Kurskiego muzyka disco polo wróciła na salony i była ochoczo przez niego lansowana na antenach TVP.
Właściwie nie było imprezy organizowanej przez publicznego nadawcę, by nie pojawiły się na niej gwiazdy tego nurtu. Najmocniej promowano bez wątpienia Zenka Martyniuka, o którym nakręcono nawet film fabularny.
Oczywiście inni przedstawiciele tego gatunku też mogli liczyć na liczne oferty współpracy i spore pieniądze z tym związane.
Jednak wszystko miało się zmienić po przyjściu nowego prezesa. Jacek Kurski został bowiem odwołany, a jego miejsce zajął Mateusz Matyszkowicz.
Ten oznajmił, że disco polo nie będzie już tak mocno lansowane na antenie, bo czas wrócić do promowania kultury wyższej. Do tego miał prześwietlać wszystkie wcześniejsze umowy, które zawierano z gwiazdami disco polo.
Wyników audytu jeszcze nie poznaliśmy, ale najwyraźniej Sławomir Świerzyński postanowił nie czekać.
Lider Bayer Full czuje się oburzony zachowaniem nowego prezesa TVP. Oznajmił więc, że więcej nie wystąpi na Woronicza.
„Oświadczam, iż zamierzam zaprzestać współpracy z TVP pomimo wcześniejszych ustaleń. Muzyka, a zwłaszcza piosenka taneczna, wymaga dobrej aury i atmosfery do dawania publiczności radości i uśmiechu, a takiego klimatu obecnie w TVP nie ma. Będę namawiał moje koleżanki i kolegów z DP o zaprzestanie współpracy z TVP” – oznajmił Świerzyński.
Sławomir Świerzyński /Niemiec
Jak wynika z oświadczenia, chodzi o to, że lider Bayer Full miał dość posądzeń o machlojki i zawieranie lewych umów.
„W związku z obecną sytuacją medialną i oczernianiem muzyki i wykonawców DP informuję: zawsze uczciwie i profesjonalnie wykonujemy i wykonywaliśmy nasze koncerty. Uczciwie płacimy podatki i prowadzimy działalności zgodnie z obowiązującym prawem. Od pewnego czasu wylewa się na Nas kolejne absurdalne pomówienia i oszczerstwa” – oburzał się Sławomir.
Źródło: pomponik.pl