Rudi Schuberth od dawna nie pojawia się w mediach. Teraz dawny prowadzący program “Śpiewające fortepiany” postanowił opowiedzieć, jak wygląda życie na emeryturze. Okazało się, że wcale nie jest tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać.
Rudi Schuberth zdradza, ile dostaje emerytury
Muzyk przed laty był jedną z najpopularniejszych osobowości w polskim show-biznesie. Nie tylko prowadził kultowe programy “Jak oni śpiewają?” oraz “Śpiewające fortepiany”, ale też współpracował z Kabaretem Tey.
Dodatkowo Rudi Schuberth jest cenionym piosenkarzem i autorem tekstów piosenek, a na jego koncie są takie nieśmiertelne hity, jak “Córka rybaka”, “Monika – dziewczyna ratownika”, czy “Wars wita”. Od dłuższego czasu gwiazdor przebywa na zasłużonej emeryturze i nie pojawia się tak często w mediach. Teraz jednak postanowił uchylić rąbek tajemnicy i zdradzić, ile tak naprawdę otrzymuje od państwa.
Rudi Schubert nie kryje zażenowania wysokością swojej emerytury
W rozmowie z dziennikiem “Fakt” wokalista przyznał, że na emeryturze wcale nie jest tak dobrze, jak mogłoby się wydawać. Satyryk zdradził szczerze, że nie byłby w stanie wyżyć z samej kwoty, którą otrzymuje od państwa, ponieważ wynosi ona zaledwie 1200 złotych.
W związku z tym Rudi Schuberth musi od czasu do czasu pojawiać się publicznie i występować na scenie, aby dorobić sobie do swojej niskiej emerytury. Sam gwiazdor nie kryje zażenowania kwotą, jaka co miesiąc zasila jego konto.
Państwo wypłaca mi pieniądze za to, że jestem obywatelem. Od czasu do czasu będę musiał nadal występować i pokazywać się publicznie, bo ta moja emerytura to jest po prostu żenada. Artyści nie mają żadnych emerytur
Nie tylko Rudi Schuberth narzeka na swoją emeryturę
Ostatnie słowa muzyka o tym, że “artyści nie mają żadnych emerytur” były już wielokrotnie powtarzane przez inne gwiazdy. Ze zdaniem prowadzącego show “Jak oni śpiewają?” chętnie zgodziłaby się między innymi Krystyna Janda, która wyznała kiedyś, że mimo osiągnięcia odpowiedniego wieku, nie zamierza przejść na emeryturę, bo się jej to po prostu nie opłaca.
Podobnego zdania jest znana z “M jak miłość” Teresa Lipowska. Aktorka mówi wprost, że nie skończy pracy na planie kultowego serialu, bo nie byłaby w stanie wyżyć z samej emerytury. Wśród gwiazd, które narzekają na niskie świadczenia, można wymienić też Marylę Rodowicz oraz Marka Piekarczyka.
Źródło: lelum.pl
