Kino i muzyka

„Rolnik szuka żony”: sąsiedzi ujawnili prawdę o Waldemarze. Miał o to prosić Ewę. „Wściekły odjechał spod jej domu”

Waldemar za sprawą swoich pełnych zwrotów akcji losów zapewnił sporą oglądalność aktualnej edycji „Rolnik szuka żony”. Okazuje się jednak, że na ostatniej prostej, gdy ostateczny wybór partnerki jest coraz bliżej, pojawiły się nowe, wyjątkowo zaskakujące okoliczności. Zdradziły je osoby, które na własne oczy widziały to, co rzekomo „wyrabiał” uczestnik show TVP. O czym huczą media społecznościowe?

Waldemar z „Rolnik szuka żony” ma za sobą nieudane małżeństwo

Waldemar w „Rolnik szuka żony” zapewniał, że marzy o poznaniu wymarzonej wybranki, z którą wspólnie mógłby stawiać czoła dalszemu życiu w swoim gospodarstwie na Kujawach.

Zapalonemu gospodarzowi, a także kinomanowi, w przeszłość już raz wydawało się, że taką znalazł. Niestety, matrymonialna przygoda, której owocem zostało dziecko, okazała się porażką. Czy taka czeka go również w finale programu TVP? Nowe fakty nie pozostawiają wątpliwości.

 

Посмотреть эту публикацию в Instagram

 

Публикация от Rolnik szuka żony (@rolnikszukazonytvp)

Waldemar z „Rolnik szuka żony” nie był szczery z Ewą?

Waldemar zaprosił do swojej posiadłości kilka dziewcząt, których grono regularnie się zmniejszało. W walce o względy mężczyzny zostały już tylko dwie kandydatki – pracowita i sympatyczna Dorota, której udało się przekonać do siebie potencjalnych teściów oraz Ewa, która telewizyjny debiut ma już za sobą, a przed kamerami czuje się jak ryba w wodzie.

Choć wydaje się, że rolnik uczuciem zapałał do filigranowej Ewy, to w ostatnim odcinku doszło między nimi do pewnej krępującej sytuacji. Bohater przeboju TVP miał zbyt dużą uwagę przykładać do tego, jak będzie wyglądał z nową partnerką i czy otoczenie będzie jej mu zazdrościć. Opowiadając o swoich kontrowersyjnych oczekiwaniach podczas wspólnej przejażdżki samochodem, jednocześnie trzymał rękę na odkrytym udzie aspirującej piosenkarki.

Widzowie są już niemal pewni, że to właśnie ona na stałe zamieszka w willi Waldemara Gilasa, jednak rzeczywistość zdaje się zupełnie inna. Opowiedzieli o tym jej sąsiedzi, którzy zrelacjonowali to, co miało wydarzyć się pod jej domem.

 

Посмотреть эту публикацию в Instagram

 

Публикация от Rolnik szuka żony (@rolnikszukazonytvp)

Skandal w finale „Rolnik szuka żony”? Sąsiedzi Ewy już to wiedzą

W mediach społecznościowych trwają dyskusje na temat tego, jakoby Ewa nie mogła odpuścić Waldemarowi tego, że poza programem w tajemnicy flirtował z inną kobietą.

Ewa nie za bardzo chciała kontynuować z nim znajomość, ale po obejrzeniu kilku odcinków programu zrozumiał, że musi ratować wizerunek i tylko ona może mu pomóc. Tuż przed nagraniami do finałowego odcinka odwiedził ją z kwiatami w rodzinnym domu i prosił, by nadal występowali jako para. Ewka musiała powiedzieć „nie”, bo sąsiedzi widzieli, jak wściekły odjechał spod jej domu i więcej nie wrócił. Całe miasteczko huczało od plotek – poinformował na łamach ShowNews mieszkaniec Wyrzysk, rodzinnej miejscowości kandydatki.

Uczestnik „Rolnik szuka żony” miał też być widziany na dyskotece, w której oddawał się namiętnym tańcom z dziewczyną, której w telewizji nie pokazano ani razu. Na jego zdjęciach w sieci widać także, jak podczas wakacyjnego rejsu statkiem u jego boku stoi dziewczyna, z którą jest wyjątkowo zgrany.

 

Посмотреть эту публикацию в Instagram

 

Публикация от Rolnik szuka żony (@rolnikszukazonytvp)

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close