Kino i muzyka

Rodzina, przyjaciele, fani upamiętnili Krzysztofa Krawczyka w pierwszą rocznicę śmierci

Trudno pogodzić się z jego odejściem. Kilka dni temu minął rok od śmierci wspaniałego artysty. Krzysztof Krawczyk odszedł 5 kwietnia 2021 roku. Dla wszystkich był to prawdziwy cios. „Będę zakochana całe życie. Zawsze będę o nim pamiętać, mówić. Moje serce jest zajęte przez Krzysztofa”, mówiła niedawno Ewa Krawczyk. Żona artysty jest pogrążona w tęsknocie i rozpaczy. W dniu śmierci wokalisty straciła także część siebie… Rodzina, bliscy, przyjaciele, fani pożegnali Krzysztofa Krawczyka 10 kwietnia 2021 roku na cmentarzu w Grotnikach. Miejsce spoczynku wokalisty cały czas odwiedzają wielbiciele jego twórczości, by pomodlić się i zapalić znicz. 9 kwietnia 2022 roku, w rocznicę pogrzebu, na cmentarzu została odprawiona msza święta w intencji muzyka. Jak podał dziennik Fakt, na uroczystość przybył tłum wiernych fanów, którzy chcieli upamiętnić Krzysztofa Krawczyka… Padło wiele poruszających słów.

Rodzina, przyjaciele, fani upamiętnili Krzysztofa Krawczyka w pierwszą rocznicę śmierci

Msza upamiętniająca pierwszą rocznicę śmierci Krzysztofa Krawczyka

Nie dało się ukryć wzruszenia, gdy kolejne osoby dzieliły się swoimi wspomnieniami związanymi z Krzysztofem Krawczykiem. Dla najbliższych artysty to był bolesny rok – czas tęsknoty, rozpaczy… Ale artysta będzie wiecznie żywy w swojej muzyce i sercach fanów. Wielu nadal nie może uwierzyć, że Krzysztof Krawczyk odszedł. Tak trudno pogodzić się ze stratą i oswoić śmierć…

W sobotę, 9 kwietnia 2022 roku, na cmentarzu w Grotnikach odbyła się uroczysta msza święta upamiętniająca artystę. Przybyły na nią przyjaciele wokalisty, rodzina, a także wierni fani. Jak podał Fakt.pl, prawie setka osób przyjechała na miejsce jego spoczynku, by pomodlić się i zapalić znicz. Niektórzy przybyli pod Łódź z najdalszych zakątków Polski i z zagranicy. Mszę świętą celebrował biskup Antoni Długosz. A wraz z nim w nabożeństwie uczestniczyli: ks. Stanisław Jasionek, ks. Paweł Łuka i ks. Krzysztof Niespodziański.

„Niektórzy mówią, umarł, ponieważ był potrzebny Bogu na tamtym świecie. Te słowa wywołują w nas ból i tęsknotę za Krzysztofem. Bo chociaż minął rok, to ból nie jest mniejszy, ani nasza tęsknota nie osłabła. Jeszcze bardziej brakuje nam naszego Krzysia”, cytuje słowa biskupa Antoniego Długosza fakt.pl.

Rodzina, przyjaciele, fani upamiętnili Krzysztofa Krawczyka w pierwszą rocznicę śmierci

Z kolei ksiądz Stanisław Jasionek odczytał tekst, który napisał za namową Krzysztofa Krawczyka. Artyście zależało na tym, by ksiądz ujął w słowach jego nawrócenie. „Pan Krzysztof prosił mnie o to, aby napisać coś niebanalnego o jego nawróceniu, więc napisałem i mu wysłałem. Podobał mu się i jego żonie, Ewie. Odnaleźć życia sens.

Nie zawsze chmury zwiastują deszcz, a pierwsza miłość szczęście. Nie każda radość zna swoją treść, a gniew swoje zawzięcie. Nie każdy szlak wiedzie do celu, a każdy krok do przodu. Sukces ma zwykle ojców wielu, a klęska nie zna rodu. Jak mam odnaleźć życia sens, nie dać się zniszczyć złemu. Przyjąć od Boga szczęścia kęs, życie poświęcić jemu. Jak mam odnaleźć życia sens, prawdę, nie fałsz wybierać. Porzucać zło, co w życiu jest, dla grzechu wciąż umierać. Miłość, co rodzi nadzieję wciąż, taką podpowiedź niesie. Odejść precz musi kusiciel wąż, co niszczy ludzkie szczęście. Bóg drogowskazy swoje mi śle, abym nie ustał w drodze. W moich marzeniach o szczęściu śnię, w krainę życia wchodzę. Już odnalazłem życia sens, nie dam się zniszczyć złemu. Bóg mi wciąż daje szczęścia kęs, życie poświęcam jemu. Już odnalazłem życia sens, prawdę, nie fałsz wybrałem. Zło porzuciłem, dobro jest, swą miłość Bogu dałem”, usłyszeliśmy.

Głos zabrał także przyjaciel i menager artysty, Andrzej Kosmala. „Dla nas nie umarłeś. Pozostawiłeś po sobie taki dorobek muzyczny, takie piękne nagrania, że to nie może przepaść. To się obroni, to musi zostać z nami. Dziękujemy Ci Krzysztofie”, mówił podczas poruszającej przemowy.

Pamięć artysty uczciły także dzieci z Ośrodka Szkolno — Wychowawczego nr 2 dla Dzieci i Młodzieży Słabosłyszącej i Niesłyszącej w Bydgoszczy, wykonując piosenkę Lot nr 205 w języku migowym.

Źródło: viva.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close