Wiesław Gołas znowu trafił do szpitala. Tę smutną informację przekazała żona Gołasa, Maria Krawczyk-Gołas. Aktor miał drugi wylew – pierwszy przydarzył mu się prawie rok temu.
Gołas ma już 91 lat – na rolach granych przez niego w serialach i filmach wychowało się kilka pokoleń Polaków. Wciąż też uwielbiane są jego niezapomniane wykonania piosenek kabaretowych zespołu Dudek czy Kabaretu Starszych Panów.
Polacy znają go przede wszystkim z roli Czereśniaka w serialu „Czterej pancerni i pies„, ale Gołas grał też w mnóstwie innych kultowych tytułów: „Alternatywy 4„, „Brunet wieczorową porą”, „Poszukiwany, poszukiwana” czy „Żona dla Australijczyka„.
Wiesław Gołas miał drugi udar
Słynny aktor znajduje się w szpitalu – towarzyszy mu żona Maria. Gołas rok temu przetrwał krwotoczny udar mózgu, ale wyszedł z niego. Przez kolejny rok nie miał większych problemów zdrowotnych.
W marcu Gołas zaszczepił się przeciwko covid-19 i wszystko wskazywało na to, że jest w dobrej kondycji.
W sierpniu przez jakiś czas mieszkał w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Wkrótce planował wrócić do domu. Niestety, właśnie teraz trafił do szpitala.
Przyjaciel aktora wyznał dziennikarzom Super Expressu, że jego stan jest poważny. Żona Gołasa uspokaja jednak fanów i mówi, że wszystko jest w porządku.
Życzymy zdrowia i mamy nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.
Źródło: lelum.pl