Na antenie stacji Polsat miało zostać wyemitowane charytatywne starcie Lechii Gdańsk z Szachtarem Donieck. Choć mecz rozpoczął się według planu, nie obyło się bez zauważalnej wpadki. Gościom mogło zrobić się przykro.
Mecz ma na celu zebranie funduszy na pomoc Ukrainie. Właśnie dlatego przed spotkaniem został odśpiewany hymn tego kraju. Niestety, występ nie wyszedł tak, jak zakładano.
Polsat: Wpadka w meczu charytatywnym
Możemy jedynie przypuszczać, że wokalistka, która zaśpiewała hymn Ukrainy, zrobiła to w pięknym stylu, ponieważ wcale nie było jej słychać! Organizatorzy wydarzenia musieli nie dopilnować spraw technicznych, ponieważ nie działał mikrofon. Warto przy tym zaznaczyć, że odśpiewanie hymnu Polski odbyło się już bez problemów.
Nie zabrakło także wielu innych gestów, które miały za zadanie pokazać solidarność z Ukrainą. Piłkę, którą sędzia ustawił na środku murawy, podały mu dwie dziewczynki, których ojciec broni obecnie Mariupola. Zanim piłkarze rozpoczęli mecz, zarządzono także minutę ciszy, która miała uczcić pamięć ofiar tej wojny.
Na tym zresztą nie koniec. Warte odnotowania są także koszulki ukraińskich graczy. Każdy z nich miał na plecach, zamiast swojego nazwiska, nazwę jednego z miast, które najbardziej ucierpiały w trakcie rosyjskiej inwazji. Trykoty upamiętniały więc Buczę, Irpień czy Ochtyrkę.
Warto nadmienić, że dzisiejsze spotkanie nie jest jedynym tego typu wydarzeniem. Już kilka dni temu w Warszawie odbyło się podobne starcie między stołeczną Legią a Dynamem Kijów. Czołowe ukraińskie zespoły rozegrają takich meczów więcej, z ekipami z całej Europy. Wszystkie mają na celu zebranie funduszy, które wesprą cały naród naszych wschodnich sąsiadów.
Źródło: lelum.pl
