Przyjaciele Krzysztofa Igora Krawczyka ze Stowarzyszenia Studio Integracji postanowili założyć zbiórkę na rzecz syna Krzysztofa Krawczyka. Mężczyzna żyje w ciasnym pokoju, w mieszkaniu po dziadkach, gdzie mieszka żona jego zmarłego stryja z synem.
Miesięcznie ma do dyspozycji rentę w wysokości 1000 zł, która musi wystarczyć mu na leki, wyżywienie i wiele innych potrzeb. Ile udało się zebrać do tej pory?
Krzysztof junior żyje w tragicznych warunkach
W głośnym reportażu „Uwagi” mogliśmy zobaczyć, jak żyje Krzysztof Igor Krawczyk. Chory na padaczkę mężczyzna mieszka w ciasnym, zagraconym mieszkaniu po dziadkach, którzy obiecali mu za życia, że po ich śmierci lokum będzie do jego dyspozycji. Niestety mieszkał tam ze swoim stryjem – Andrzejem, jego żoną i synem. Niedawno wujek Krzysztofa juniora zmarł. Jak mówił w reportażu syn Krzysztofa Krawczyka, w mieszkaniu wielokrotnie miało dochodzić do imprez i nadużywania alkoholu. Czasem nie miał nawet możliwości skorzystania z łazienki i żeby wziąć prysznic chodził do znajomych. Często włóczył się po ulicach i parkach, aby nie spędzać czasu w domu.
Wypadek Krzysztofa Krawczyka juniora
Krzysztof Igor Krawczyk wiele lat temu miał wypadek samochodowy, który spowodował jego ojciec. Od tamtej pory ze względu na obrażenia, których doznał jako nastolatek, jest trwale niezdolny do pracy. Mężczyzna co miesiąc dostaje rentę w wysokości 1000 zł. Musi mu wystarczyć na leki, opłaty, ubrania, wyżywienie i środki czystości. Ostatnio w sądzie odbyło się posiedzenie w sprawie testamentu Krzysztofa Krawczyka, w którym wszystko przepisał swojej żonie – Ewie Krawczyk. Na razie sprawa została odroczona ze względu na informacje o pierwszym dokumencie z 2002 r. Syn artysty będzie ubiegał się także o zachowek.
Przyjaciele założyli zbiórkę dla Krzysztofa juniora
Krzysztof Igor Krawczyk czeka na mieszkanie komunalne. Z racji skromnych środków do życia postanowili mu pomóc przyjaciele ze Stowarzyszenia Studio Integracji, do którego uczęszcza syn zmarłego artysty.
„Dlaczego dopiero teraz? Ponieważ Krzysztof, do tej pory cierpiał w milczeniu. Dopóki żył Tata, czekał cierpliwie, aż o nim sobie przypomni, tak zwyczajnie bez przymusu, ale z troski, po ojcowsku. Cały czas liczył, że jego los się odmieni. To jednak się nigdy nie stało… Krzysztof Igor Krawczyk swojego ojca, Krzysztofa Krawczyka, znał tak, jak jego fani – głównie z fotografii… Po śmierci ojca czuje się jeszcze bardziej bezradny i samotny” – brzmi opis zbiórki.
Przyjaciele marzą także o zakupie instrumentów dla Krzysztofa juniora, dla którego muzyka i śpiew są świetną terapią i ukojeniem w jego ciężkim życiu. Liczą także, że w niedługim czasie otrzyma mieszkanie od miasta, które może wymagać remontu i wyposażenia od postaw.
„Liczymy na to, że Krzysztof otrzyma od władz miasta mieszkanie komunalne, wymarzony własny kąt. Nie wiadomo jednak, jak długo przyjdzie mu na nie poczekać? Nie wiemy w jakim będzie stanie, na pewno będzie trzeba je wyposażyć w niezbędny sprzęt. Gdy wydatki będą znane będziemy zwiększać kwotę zbiórki na ten cel i na bieżąco informować darczyńców.
Sprawmy, by pozostałe lata, życia Krzysztofa Igora przestały być kontynuacją życiowego horroru, na który skazała go dotąd rodzina. Zasługuje na normalne życie” – napisali przyjaciele Krzysztofa.
Pieniądze na rzecz Krzysztofa juniora można wpłacać TUTAJ. Aktualnie zebrano prawie 15 tys. zł z docelowych 50 tys. zł.
Źródło: fakt.pl