Piotr Gąsowski miał w ostatnich miesiącach sporo problemów zdrowotnych. Dziś już znów wygląda na w pełni sprawnego, gdy prowadzi program „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, ale mogą mieć na to wpływ leki, które musi zażywać.
Wszystkiemu jest prawdopodobnie winien koronawirus, z którym aktor borykał się w ubiegłym roku. Sytuacja była na tyle poważna, że wylądował on w szpitalu.
W jakim stanie jest Piotr Gąsowski?
Warto przypomnieć, że Piotr Gąsowski trafił do szpitala, bo odczuwał u siebie problemy z oddychaniem. Wydawało mu się wcześniej, że ze względu na przyjęcie dwóch dawek szczepionki przejdzie chorobę w domu, ale jej objawy okazały się za silne. Później aktor kontaktował się z fanami, gdy ciągle był podłączony do aparatury wspomagającej oddychanie.
Za tamtą sytuację został zresztą mocno skrytykowany. Przeciwnicy szczepionek zarzucili mu, że to akcja propagandowa, za którą wziął pieniądze od rządu. Niemiłosiernie obrażano go w wiadomościach prywatnych, ale to nie złamało artysty. Wręcz przeciwnie, dalej postował ze szpitala, podkreślając przy okazji, że gdyby nie przyjęte szczepienia z jego stanem mogłoby być jeszcze gorzej.
Kilka tygodni temu, gdy przebywał na planie zdjęciowym, poczuł się gorzej, przez co znowu musiał udać się do szpitala. Na miejscu przebadano go i okazało się, że aktor ma problemy z sercem i ciśnieniem. Lekarze stwierdzili, że te komplikacje mogą być pokłosiem przebytego wcześniej koronawirusa. Jak w rozmowie z czasopismem „Świat i Ludzie” wspomniała bliska mu osoba, dziś jest już z nim lepiej, ale głównie dlatego, że regularnie zażywa przepisane wówczas leki.
Podobno najlepszą formą odpoczynku dla Gąsowskiego jest czas spędzany z 14-letnią córką Julią, którą ma z poznaną w „Tańcu z gwiazdami” Anną Głogowską.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Źródło: lelum.pl
