Kino i muzyka

Przekazano, w jakim stanie jest Maryla Rodowicz. Kilka dni temu nie mogła się ruszyć z bólu

Maryla Rodowicz w połowie października poinformowała swoich fanów, że zachorowała na koronawirusa. Wobec tego dołączyła do wielu osób, które musiały stawić czoła tej chorobie. W rozmowie z portalem plejada.pl gwiazda polskiej muzyki opowiedziała o przebiegu choroby oraz swoim obecnym stanie zdrowia. Nie było kolorowo.

Maryla Rodowicz przez jakiś czas musiała zmagać się z chorobą, która od marca nie daje nam spokoju, czyli COVID-19. Media podały informację o stanie zdrowia popularnej piosenkarki. Jak się okazuje, sytuacja nie była ciekawa.

Maryla Rodowicz koronawirus

Dwa tygodnie temu autorka takich hitów jak Ale to już było, Kolorowe Jarmarki, czy Małgośka poinformowała opinię publiczną, że zaraziła się koronawirusem. Niedługo po wydaniu tego ogłoszenia, wydała kilka komunikatów o dolegliwościach, które z okazały się bardzo nieprzyjemne.

74-letnia piosenkarka nie ukrywa, że w jej przypadku choroba niosła za sobą naprawdę przykre konsekwencje. Portal pudelek.pl podaje, że gwiazda całkowicie straciła siły i apetyt, którego nie poprawiły nawet przygotowane przez jej gosposię kotlety mielone. Maryla miała cierpieć także na migreny i uciążliwe bóle mięśni.

Przez ostatnie kilka dni media rozpisywały się na temat samopoczucia największej diwy polskiej piosenki, a informacje nie należały do najkorzystniejszych. Wygląda na to, że na chwilę obecną już wiele się zmieniło. Dwa tygodnie temu dołączyła do grona osób, które walczyły z koronawirusem, dziś może już powiedzieć, że zasiliła szeregi tych, którzy go zwalczyli.

Maryla Rodowicz udzieliła wywiadu dla portalu plejada.pl, w którym opowiedziała o swoim obecnym stanie zdrowia. Gwiazda muzyki czuje się już bardzo dobrze i mimo przebytej ciężkiej walki, może witać każdy kolejny dzień z uśmiechem na twarzy.

Maryla Rodowicz choroba

Autorka Małgośki z wielkim entuzjazmem opowiedziała o swoim stanie zdrowia. Jak twierdzi, czuje się naprawdę w porządku, a przy tym zaznaczyła, że nie była zmuszona do zażywania żadnych leków z wyjątkiem antybiotyku:

– Czuję się świetnie, już po chorobie. Już nie mam żadnych objawów, gorączka minęła. Na szczęście nie zażywałam leków, poza antybiotykiem. Skończyło się dobrze – opowiada Maryla Rodowicz w rozmowie z portalem plejada.pl.

Chociaż najgorsze już za Marylą, a wszystkie objawy ustąpiły, to w dalszym ciągu musi przebywać w izolacji, w której spędzi jeszcze kilka następnych dni – Jeszcze nie mogę wyjść z domu, musi minąć dwa tygodnie od zrobienia badania – podkreśla piosenkarka.

Korzystając z okazji, Maryla Rodowicz powiedziała jeszcze kilka słów na temat swoich doświadczeń z koronawirusem:

– Przez 2-3 dni bardzo dokuczały mi bóle mięśniowe i tak straszne bóle pleców, że nie mogłam się ruszyć w nocy. To było bardzo nieznośne do tego stopnia, że myślałam, że się rozpłaczę. Ogromny ból – wspomina nieprzyjemne chwile piosenkarka.

1

Przekazano, w jakim stanie jest Maryla Rodowicz. Kilka dni temu nie mogła się ruszyć z bólu
Maryla Rodowicz dwa tygodnie temu ujanwiła, że jest zakażona koronawirusem.

2

Przekazano, w jakim stanie jest Maryla Rodowicz. Kilka dni temu nie mogła się ruszyć z bólu
Piosenkarka opowiedziała o swoich nieprzyjemnych doświadczeniach w związku z przebytą chorobą.

3

Przekazano, w jakim stanie jest Maryla Rodowicz. Kilka dni temu nie mogła się ruszyć z bólu
Na szczęście czuje się już dobrze i z uśmiechem na twarzy opowiada o swoim stanie zdrowia.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close