W niedzielne popołudnie przy grobie Krzysztofa Krawczyka zjawił się tłum fanów. Ludzie nieustannie podchodzili pod pomnik otoczony dziesiątkami zniczy. Wiele osób pogrążonych w żałobie przystawało na chwilę i z opuszczoną głową ocierało łzy smutku. Minął już ponad tydzień od pogrzebu wielkiego artysty.
Krzysztof Krawczyk odszedł 5 kwietnia br. Pogrzeb artysty odbył się 5 dni później. Od momentu pochówku do miejsca spoczynku wybitnego artysty wciąż przybywają tłumy fanów, tak było również dzisiaj.
Tłumy przy grobie Krzysztofa Krawczyka
Krzysztof Krawczyk odszedł nagle 5 kwietnia. Tego dnia około godziny 12 muzyk zaczął tracić przytomność, mimo interwencji lekarzy nie udało się go uratować.
10 kwietnia Krzysztof Krawczyk został pochowany na cmentarzu w Grotnikach. Ceremonia pożegnalna była emitowana w sieci. Na uroczystości zjawiło się mnóstwo znanych osobistości, a także fanów artysty.
Mimo że od pogrzebu minął już ponad tydzień, obok grobu artysty wciąż przewijają się kolejne osoby. Dziś po południu także zjawiło się mnóstwo fanów Krzysztofa Krawczyka.
Ludzie wciąż dokładają kolejne znicze, zostawiają zdjęcia i listy z podziękowaniami.
Fani oddają hołd artyście
Pani Grażyna z Łodzi również przyjechała do Grotnik, aby chwilę pomodlić się za duszę piosenkarza. W rozmowie z Interią drżącym głosem wyznała, jak postrzegała Krzysztofa Krawczyka i jego twórczość:
– Jestem tu przez sentyment. Jestem już osobą wiekową, może trochę młodszą od pana Krzysztofa, ale zawsze śledziłam jego karierę i on na zawsze pozostanie w mojej pamięci, mogę powiedzieć, że nawet do końca moich dni. Trudno mi nawet o tym mówić…– powiedziała pani Grażyna.
Oprócz pani Grażyny w niedzielne popołudnie pojawiło się mnóstwo innych osób. Widok modlących się fanów, ocierających łzy jest niezwykle przejmujący. Pewnie jeszcze długo będziemy nosić w sercu smutek po śmierci tak wielkiej legendy.
Źródło: lelum.pl