Popularny program odchodzi w niesławie po 11 latach chwalenia się pomocą biednym rodzinom. Rzeczywistość okazała się dużo mniej cukierkowa. „Dom nie do poznania” rozczarował widzów.
„Dom nie do poznania”
Amerykański program Dom nie do poznania, w którym ekipa remontowa pomaga biednym rodzinom poprawić warunki życia, remontując ich domy, biła rekordy popularności przez 11 lat. Przez ten czas pojawiały się wprawdzie sugestie, że rzeczywistość nie jest tak cukierkowa, jak pokazuje ekipa programu, jednak zawsze były starannie zamiatane pod dywan. Do czasu.
Program opiera się na sprawdzonym formacie: ekipa otrzymuje rozpaczliwy list z prośbą o pomoc. Po przyjeździe na miejsce zastaje dom w opłakanym stanie i biedną rodzinę, której nie stać na remont. Ekipa przeprowadza szybką i spektakularną metamorfozę, podwyższając znacznie wartość nieruchomości i wśród łez wzruszenia wdzięcznej rodziny, odjeżdża.
Ciekawe jest to, co dzieje się później…
Okazuje się, że wyremontowane pomieszczenia pokazane w telewizji, to jedynie fragment całego domu. Reszta zostaje w identycznej formie, jak przed remontem, bo ekipa ma ograniczony czas. Często zdarzało się, że zamiast wyremontować sypialnie dzieci, ekipa wolała wybudować basen lub salę telewizyjną lub pokój gier, czego wprawdzie rodzina w ogóle nie potrzebowała, za to dobrze prezentowało się na antenie.
Popularny program odchodzi w niesławie
Następnie pozostawiano rodzinę z częściowo odremontowanym domem z niepotrzebnym basenem, na którego utrzymanie nie było jej stać. Wiele rodzin w ten sposób powpadało w spiralę długów, ponieważ w Stanach Zjednoczonych podatek katastralny liczony jest od wartości domu. Wielu uczestników programu musiało się ratować, sprzedając dom.
Niektórzy mieli jeszcze mniej szczęścia. Ponieważ w programie pokazane są wszystkie szczegóły dotyczące remontowanej nieruchomości, z jej położeniem włącznie, nietrudno ją namierzyć. Po odjeździe ekipy zdarzały się włamania do wyremontowanych i rozsławionych na cały kraj domów.
Jakby tego było mało, po zakończeniu emisji programu wyszło na jaw, że nie wszyscy uczestnicy byli uczciwi. Niektórzy np. adoptowali chore dziecko tylko po to, by wzruszyć ekipę telewizyjną, a po przeprowadzeniu remontu, oddawali dziecko z powrotem do ośrodka.
W ten sposób po 11 latach popularności program przechodzi do historii w niesławie i atmosferze skandalu.
Źródło: popularne.pl
