Kino i muzyka

Piotr Kraśko zabrał głos po tym, jak został skazany za jazdę bez uprawnień. Wystosował oświadczenie

Piotr Kraśko jeździł samochodem przez dobrych parę lat nie mając prawa jazdy. Teraz dziennikarz doczekał się wreszcie kary za swoje zachowanie. Po wyroku postanowił wydać oświadczenie, w którym po raz kolejny próbował wyjaśnić swoje zachowanie. Trudno jednak jakkolwiek współczuć w takiej sytuacji.

Można powiedzieć, że na szczęście Kraśce się nie upiekło tym razem i chwilowo ma dość długi odpoczynek od mediów. Jeżdżąc bez prawa jazdy narażał innych uczestników ruchu.

Piotr Kraśko zabrał głos po tym, jak został skazany za jazdę bez uprawnień. Wystosował oświadczenie
Przez wiele lat wydawało się, że nie ma bardziej cnotliwego dziennikarza niż Piotr Kraśko. Porządny, w wyprasowanej koszuli i dobrze dobranym garniturze, z elokwentną odpowiedzią na ustach – kto jak nie on miał uchodzić za wzór?

Kilka miesięcy temu gruchnęła jednak wiadomość o tym, że nieskazitelny Piotr Kraśko skazę jednak ma i to stosunkowo poważną – przez sześć lat jeździł bez prawa jazdy, a konkretnie bez uprawnień do kierowania pojazdami. Od razu po wszystkim wydał oświadczenie, w którym przyznał się do błędu i stwierdził, że to nigdy nie powinno się wydarzyć.

– Prowadzenie samochodu bez prawa jazdy nigdy nie powinno się wydarzyć i jakiekolwiek usprawiedliwienia tego nie zmienią. Odpowiadając na bardzo zasadne w tej sprawie pytanie: co on miał w głowie? Cokolwiek to było — było to bardzo głupie. I wstyd mi za to. Poniosłem konsekwencje prawne. Ale rozumiem, jak bardzo zawiodłem Państwa zaufanie. Zrobię wszystko, by na nie zasługiwać. Przepraszam. Bardzo wszystkich Państwa przepraszam – pisał na Instagramie.

Zdaje się, że trochę za późno było na takie przeprosiny. Słusznie udowadniano Kraśce, że to, co robił i to przez sześć lat (!) powinno wszystkim udowodnić, że wiele osób znanych z telewizji może robić potworne rzeczy i nie zważać na prawo. Obawiano się, że dziennikarzowi ujdzie to płazem. Na szczęście tak się nie stało i w jego sprawie zapadł wyrok.

Za jazdę bez odpowiednich uprawnień będzie musiał zapłacić 100 tys. zł. Ze względu na to, że dokumentu nie miał, nie można mu go nawet zabrać. O sprawie poinformowała TVP Info czekająca z uwagą na wyrok pogrążający jeden z największych filarów medialnej opozycji.

W rozmowie z portalem Fakt24, Piotr Kraśko ponownie bił się w piersi i przepraszał za swoje zachowanie. Jego oświadczenie pokrywało się z tym, co napisał kilka miesięcy temu.

– To nigdy nie powinno się było wydarzyć. Było nieodpowiedzialne i karygodne. Raz jeszcze bardzo, bardzo za to przepraszam – mówił.

Teraz czas pokaże, jak szybko wróci do normalnego funkcjonowania w mediach. Od pewnego czasu jest na zwolnieniu lekarskim i oczekuje na to, aż wszystko rozejdzie się po kościach, by znów mógł święcić triumfy w TVN. Ciekawe tylko, czy refleksja przyszła naprawdę i taka sytuacja już się nigdy nie powtórzy.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close