Piotr Kraśko, pomimo potężnej kompromitacji, uznał, że już najwyższy czas na „wielki powrót”. Nie tylko do telewizji, ale także na Instagrama, gdzie zachwycił fanki fachowością, błyskotliwością i nieocenionym warsztatem dziennikarskim.
Piotr Kraśko wrócił do „Faktów”
Spowiedź w „Dzień dobry TVN” i przemaglowanie przez Dorotę Wellman zostało uznane przez telewizyjnych decydentów za wystarczające poświecenie i pozwolono Piotrowi Kraśce powrócić na antenę niczym synowi marnotrawnemu.
W odmęty zawodu wgłębił się jednak w innej, choć dobrze znanej z lat wcześniejszych, roli. O marzeniach o ponownym brylowanie przy „najczystszym stole w Polsce” w „Faktach” musi na razie zapomnieć, a skupić się na relacjonowaniu (prosto zza oceanu) wyborów do amerykańskiego Kongresu, co mogliśmy obejrzeć podczas poniedziałkowego wydania serwisu.
Dziennikarz, jak gdyby nigdy nic, wypowiadał się o wyborach w materiale Anny Czerwińskiej, przebywając w miejscowości Fort Worth w Teksasie. Portalowi Wirtualne Media udało się ustalić, że nie jest to „fucha”, na którą na stałe może liczyć wykazujący pokorę żurnalista.
Stanowisko korespondenta stacji w Stanach Zjednoczonych z sukcesem od lat piastuje Marcin Wrona. Kraśko musiał więc obejść się smakiem, ale dziennikarskie zapędy nie pozwoliły mu zakończyć swojego debiutu tylko na krótkim wystąpieniu.
Piotr Kraśko powrócił na Instagrama. Kobiety nie kryły radości
Postanowił przypomnieć o sobie również na Instagramie, gdzie w nagraniu z politologicznym polotem przedstawił aktualną sytuację pomiędzy Republikanami a Demokratami. Mini wykład okraszony zabawnym zakończeniem pozwolił mu na ponownie powrócenie do łask obserwujących, których gro stanowiły zachwycone panie. Wśród nich prym wiodła żona, Karolina Ferenstein-Kraśko oraz Agata Młynarska.
– Piotrek, jesteś genialnie utalentowany! Masz dar, wiedzę, warsztat! Słuchanie ciebie to ulga i frajda – napisała, a inne internautki również cieszyły się z powrotu swojego ulubionego dziennikarza. „Jak dobrze, że wróciłeś”, „Dobrze Pana widzieć”, „Piotruś – nareszcie! Czekałam! „, „Uwielbiam ten głos. Od razu człowiek więcej przyswaja informacji”, „Miło Pana znów słyszeć i widzieć”, „Cieszymy się z Pana powrotu” – pisały rozanielone użytkowniczki sieci.
Źródło: genius.pl