Syn niekwestionowanej gwiazdy polskiego disco polo zachowuje się coraz bardziej niepokojąco. Zenon Martyniuk oraz jego żona nie wiedzą, jak poradzić sobie z jego złymi nawykami. Przez swoich zdegenerowanych znajomych mężczyzna wpadł w nałóg i niszczy dobre imię ojca. Rodzice nie mają już na niego siły.
Syn Zenona Martyniuka zdecydowanie nie potrafi radzić sobie ze sławą swojego taty oraz dostatkiem pieniędzy. Mężczyzna znany jest z tego, że trwoni dorobek na używki.
Zenon Martyniuk nie daje sobie już rady
Zenon Martyniuk myślał, że jeśli zabierze syna do Białowieży, gdzie ten odpocznie od warszawskiego życia, to wszystko wróci normalności. Nic bardziej mylnego. 30-latek wrócił do stolicy pod pretekstem nagrania #Hot16challenge2. Szybko jednak poniosła go impreza.
–Obrażał barmana, rzucał w niego monetami, a także przewracał się na gości siedzących na leżakach. Nie muszę dodawać, że tego rodzaju prymitywne zachowania są w naszym barze absolutnie nieakceptowalne – powiedział w rozmowie z Pudelkiem CEO baru Newonce.
Syn gwiazdy disco polo ma kłopoty
Jak podaje Pudelek, syn Martyniuka myślał, że po udziale w muzycznym wyzwaniu zrobi karierę na miarę swojego ojca. Nic jednak nie przychodzi tak łatwo, a Daniel, zamiast ciężko pracować, nie przestaje imprezować.
–Ciągle obiecuje, że się zmieni, ale zawsze wraca do nałogów, które zawładnęły jego życiem – powiedziała osoba z otoczenia rodziny w rozmowie z Super Expressem.
Rodzice 30-latka nie dają już sobie z nim rady. Może warto syna, zamiast do Białowieży wysłać na odwyk? Co o tym myślicie?
1
Daniel Martyniuk wpadł w złe towarzystwo.
2
Zenon Martyniuk oraz jego żona już sobie z nim nie radzą.
3
Ich syn wpadł w nałóg.
Źródło: lelum.pl