Andrzej z programu „Rolnicy. Podlasie” przekazał ważny apel, który skierował do wszystkich osób, które mają zamiar odwiedzić jego gospodarstwo. Skierował go szczególnie do osób młodych.
Andrzej i jego tata Gienek dzięki programowi „Rolnicy. Podlasie” zyskali dużą popularność. Niedawno w internecie pojawiło się nagranie z zatrzymania Gienka, które miało miejsce w weekend majowy. Teraz Andrzej przekazał wszystkim swoim widzom niezwykle ważny apel.
Chodzi dokładniej o zachowanie osób, które przyjeżdżają, aby osobiście poznać Andrzeja i Gienka. Bohater programu podkreśla, że wciąż będą przyjmować gości, ale prosi ich o szczególne zachowanie.
Andrzej z „Rolnicy. Podlasie” prosi swoich widzów o odpowiednie zachowanie
Andrzej swój apel skierował szczególnie do fanów pomiędzy 20 a 30 rokiem życia. Uczestnik programu prosi, aby w czasie wizyty w jego gospodarstwie, fani nie wszczynali bijatyk, a także nie utrudniali życia jego sąsiadom.
Chodzi tu między innymi o zaczepianie sąsiadów Andrzeja i Gienka, a także zastawianie ich wjazdów na posesje. W jednym z nagrań mogliśmy usłyszeć, że jednocześnie na podwórku Andrzeja mogło nawet przebywać kilkadziesiąt osób.
W takiej sytuacji, kiedy w niewielkiej miejscowości, kiedy pojawia się tak duża ilość przyjezdnych, faktycznie może to przeszkadzać innym mieszkańcom.
Część z nich decyduje się na wezwanie policji, co niestety odbija się na Andrzeju i Gienku, ponieważ często, zanim funkcjonariusze przyjadą, to po kłopotliwych gościach nie ma już śladu, więc policja zwraca się bezpośrednio do nich.
– Mam ogromny apel do moich widzów, fanów. Odwiedzać oczywiście można, tylko chodzi o to, żeby jak tutaj ponapijają, tu chodzi bardziej o młodzież taki 20, 30 lat przedział, żeby nie skakali się do bitki i sąsiadów nie zaczepiali – powiedział Andrzej z programu „Rolnicy. Podlasie”.
Bez wątpienia rodzina Andrzeja, jak i sam Gienek mają już na ten moment dosyć problemów z policją, dlatego też lepiej oszczędzić im kolejnych kłopotów i zmartwień.
Źródło: lelum.pl